Autorzy 2023 - promocja!

Karnowski: Z PO to można… zlikwidować Polskę

opublikowano: 12 sierpnia 2014
Karnowski: Z PO to można… zlikwidować Polskę lupa lupa
fot. profil R. Dutkiewicza na Facebooku

„Dutkiewicz, tłumaczący się z powrotu w szeregi PO, brzmi chwilami naprawdę zagadkowo."

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz wraca do obozu Platformy Obywatelskiej.

 Żegnam się z okresem mojej naiwności, z uprawianiem polityki publicystycznej

- mówi w wywiadach, dodając, że „im słabsza jest Platforma, tym ma większą skłonność do współpracy z nią”, ponieważ „jak ktoś jest w potrzebie, to trzeba mu pomóc”.

 

Sprawa jest ciekawa. Przede wszystkim dlatego, że pokazuje naiwność dość licznych komentatorów, którzy liczyli, iż z kręgu Dutkiewicza i jemu podobnych samorządowych notabli wyjdzie jakiś impuls odświeżający polską politykę, że oni podniosą sztandar marzenia o PO-PiS-ie. Nic takiego się nie zdarzyło, i już się nie zdarzy. Owszem, pewne próby były, choćby Polska XXI czy próba samodzielnego startu w wyborach do Senatu, ale towarzyszyła temu tak wielka asekuracja i kunktatorstwo, że o powodzeniu mowy być nie mogło. Samorządowość, nawet okraszona - mniej lub bardziej dyskusyjnymi - sukcesami, daje jedynie złudzenie siły. Przede wszystkim wikła ludzi w tysiące zależności i układanek. Zwłaszcza we Wrocławiu, czyli mieście, w którym nawet sprzątaczki zdają się podlegać politycznym układom, i w którym kontrola medialna rządzących pozostaje złudzeniem.

A opozycyjność - prawdziwa, nie udawana - ma w III RP swoją zawsze wysoką cenę. Ludzie słabo zdeterminowani zdobywają się na gesty, ale nie na więcej.

Dutkiewicz tłumaczący się z powrotu w szeregi PO brzmi chwilami naprawdę zagadkowo. Jak mówi:

Bardzo się ostatnio zbłąkaliśmy (…) My, pokolenie, które tworzy obecnie nie najlepiej funkcjonujące państwo. Zabłąkaliśmy się w meandry sprawowania władzy.

Skoro tak, to może nie należy brnąć dalej?

Pojednanie Dutkiewicza z PO pokazuje też, że obóz władzy zwiera szeregi. Sięga po wszystkich, którzy nie idą z PiS, niezależnie od zaszłości i urazów. Celem jest powstrzymanie opozycji za wszelką cenę. Tusk sięgnie po każdy środek, który da mu choć pół procent poparcia, choć ćwierć. Z punktu widzenia rządzących nic nie jest jeszcze stracone, bo koalicja PO, SLD i PSL wciąż ma szanse na większość w przyszłym Sejmie.

 Na koniec jeszcze jeden cytat z prezydenta Wrocławia:

Państwo polskie trzeba ulepszać. Chyba wszyscy jesteśmy co do tego zgodni. Dlatego jestem gotów współpracować z Tuskiem i Platformą, ponieważ to ugrupowanie jest to w stanie zrealizować.

Z Platformą to można państwo polskie jeszcze bardziej popsuć, a docelowo pewnie i zlikwidować. Szkoda, że prominentny przedstawiciel „zbłąkanego pokolenia” nie chce, albo już nie może, dostrzec tej oczywistości.

Jacek Karnowski



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła