Subskrypcja wPolityce.pl Premium plus i Sieci!

Bez nawiązania do tradycji obywatel jest uboższy

opublikowano: 4 lutego 2013

W nowym numerze „Sieci” Andrzej Seweryn rozmawia z Jolantą Gajdą-Zadworną o kondycji i przyszłości polskiego teatru. Podkreśla przy tym, że to właśnie teatr wciąż pozostaje królem sztuk. Służą mu literatura, malarstwo, balet, muzyka. Zwiększyła się jednak liczba przeszkód, które stają mu na drodze – tak w Polsce jak i na świecie.

Andrzej Seweryn 1 stycznia 2011 roku został dyrektorem stołecznego Teatru Polskiego. Porównując teatr wtedy i dziś zaznacza, że współczesna forma systemu kapitalistycznego teatrowi nie służy. „Podobnie jak technologia – z wyjątkiem tej wykorzystywanej na scenie – a także powszechny dostęp do informacji, obrazów, szybki kontakt pomiędzy ludźmi, skrótowość komunikacji, i co za tym idzie, myślenia…” – dodaje wybitny aktor i reżyser.

Snując rozważania nad przyszłością teatru i jego odbiorców dodaje, że Adam Mickiewicz napisał kiedyś: „Nasz naród jak lawa…”, czyli to, co widzimy, nie jest koniecznie prawdą o naszym narodzie i nie jest prawdą wyłączną. Na widowni Polskiego widzimy dużo młodzieży. Jednocześnie podkreśla, że stara się wychować przyszłego widza, choć takie stwierdzenie wolałby formułować mniej personalnie. Artyście zależy bowiem na przyciągnięciu młodzieży i dialogu z nią.

Więcej o wpływie teatru na rozwój społeczeństwa, jego sytuacji w Polsce oraz planach Teatru Polskiego w Warszawie, w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży już od 4 lutego.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła