Co obejrzeć w wakacje?
Mamy wakacje. Czy spędzimy je na plaży, w górach, czy w pracy, na pewno zyskamy też doskonałą okazję do nadrobienia filmowych zaległości. W nowym numerze „Sieci”, Łukasz Adamski podpowiada, jakie tytuły warto odświeżyć w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Proponuję sięgnięcie po obrazy, które w naszych kinach przemknęły niezauważone. Jako że tych tytułów jest sporo, ograniczę swoje typy do obrazów dotykających dwóch namiętności, które od zarania dziejów kierują człowiekiem – wojny i miłości – pisze Adamski.
Wśród polecanych tytułów znajdziemy takie rarytasy, jak „Poradnik pozytywnego myślenia”, „Bestie południowych krain”, czy skandalizujący obraz „Sesje” Bena Levina. Jest to opowieść pełna bólu, cierpienia, zwątpienia, ale również miłości, poświęcenia i wiary – pisze o ostatnim obrazie publicysta.
Nawiązując do tematyki wojennej, Adamski zauważa, że ten rok nie obfitował w kino stricte wojenne. Nie dostaliśmy nowych opowieści o bohaterskich działaniach amerykańskich marines. Stany po 11 września 2001 r. są inne nawet w filmach wojennych. Pałeczkę po patetycznym kinie o dzielnych jankesach w mundurach przejęli… Chińczycy. Poleca też tytuły, które na pewno nie rozczarują miłośników scen batalistycznych, ale także dogłębnej analizy wpływu działań wojennych na ludzką psychikę.
Po jakie tytuły warto sięgnąć w czasie letniego odpoczynku? Odpowiedź na to pytanie już w najbliższym numerze tygodnika Sieci. W punktach sprzedaży od 1 lipca.