Autorzy 2023 - promocja!

Czabański: diabeł tkwi w …referendum?

opublikowano: 20 sierpnia 2013
Czabański: diabeł tkwi w …referendum? lupa lupa

Będzie referendum w Warszawie w sprawie odwołania prezydent Gronkiewicz-Waltz. To najważniejsza dziś krajowa wiadomość polityczna. O tym, że komisja wyborcza  d o l i c z y ł a   s i  ę  wystarczającej liczby podpisów pod wnioskiem referendum, doniósł portal tvn24.pl. 

To taka drobna manipulacja słowna: zamiast podpisów obywateli Warszawy mamy podpisy, których  d o l i c z y ł a   s i ę  komisja. Dziennikarka (?) TVN24 dodała do tego w swojej relacji kolejny drobiażdżek manipulacyjny:  komisja uznała 140 tysięcy podpisów za ważne, a ponieważ złożono ponad 230 tysięcy podpisów w ogóle, to znaczy, że bardzo dużo było nieważnych. Hmm! Zapomniała, nie wiedziała, czy wręcz przeciwnie, doskonale wiedziała, że w myśl ustawy komisja liczy głosy tylko do chwili, gdy osiągnie wymaganą ich liczbę?   

Każdy sposób na umniejszenie wagi tych obywatelskich podpisów dobry. Poseł Platformy, nomen omen,  Obywatelskiej, Andrzej Halicki, złożył nawet do komisji wyborczej wniosek o unieważnienie list z podpisami zebranymi przez Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ: „ludzie podpisywali, bo widzieli znak PiS, a nie wiedzieli w jakiej to sprawie”. Doprawdy, strzelił Halicki samobója, ta  opinia to przecież prawdziwy hołd dla PiS-u ze strony PO! Chciałoby się mieć takie zaufanie i poparcie u obywateli, panie pośle?!

W rp.pl o referendum warszawskim wypowiada się prymas Polski, arcybiskup Józef Kowalczyk. Arcybiskup jest zdecydowanie przeciw referendum i broni pani prezydent stolicy, która, jego zdaniem, dobrze rządzi, a ma być ofiarą walki politycznej: „(referendum) ma obalić panią prezydent, wywodzącą się z partii rządzącej, żeby łatwiej było obalić cały rząd”. Po tej diagnozie, prymas ocenia: „referendum staje się narzędziem do rozgrywki politycznej i ma doprowadzić nie do stabilizacji, ale do jej zachwiania”. Nawet portal wyborcza.pl osłupiał, bo z jednej strony, prymas mówi, jakby cytował Adama Michnika, a z drugiej jednak trudno o wypowiedź bardziej odnoszącą się do materii polityki bieżącej, czego zdaniem „GW” hierarchowie powinni unikać jak diabeł święconej wody. Więc chciałoby się prymasa pochwalić, ale może lepiej półgębkiem? Doniesieniu o wypowiedzi arcybiskupa Kowalczyka dano zatem na portalu wyborcza.pl tytuł: ”prymas Polski zaskakująco ocenia m.in. pomysł referendum w Warszawie”.  

Po prawdzie, dodam, może i zaskakująco, ale na pewno – przedziwnie stronniczo.

Krzysztof Czabański



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła