Czabański: Hakowi Tuska w akcji!



Pakt klimatyczny – wielce niekorzystny dla polskiej gospodarki - podpisał rząd Donalda Tuska, ale niektóre media, nie mówiąc o politykach rządzących, usiłują obarczyć tym Prawo i Sprawiedliwość, a zwłaszcza prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jak jednak zauważa Kapitan Nemo na portalu niepoprawni.pl: „Fakty są takie, że ś.p. prezydent Lech Kaczyński żadnego pakietu nie podpisał, tylko na szczycie w marcu 2007r. wyraził zgodę na prowadzenie prac analityczno—symulacyjnych nad tym pakietem. Wszystkie analizy wskazywały na wyjątkowo niekorzystne warunki pakietu dla Polski, w tym na obniżenie się dochodu narodowego o minimum 1,5%, w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polska poniesie 2-krotnie większe koszty pakietu niż Niemcy i 10-krotnie większe koszty niż Francja. Mimo tak groźnych dla Polski analiz, pakiet został podpisany przez premiera Tuska w grudniu 2008r.”.
To tylko jeden z przykładów szkodliwości obecnej władzy. Piotr Duda, szef NSZZ „Solidarność”, przytacza powody, dla których” związkowcy będą ten rząd nękać non-stop”: „67” (wiek emerytalny), płaca minimalna, umowy śmieciowe, ustawa antykryzysowa, pakiet klimatyczny (też) – więcej na portalu TVN24.pl.
A co zrobi krytykowana przez obywateli i związkowców władza? Może poprawi jakość swoich rządów?
O, święta naiwności ludzka! Władza najpierw rozbucha się bardziej niż do tej pory. Jak można przeczytać na portalu fakt.pl: „Tusk ma 91 wiceministrów. To drugi wynik w Europie (po Chorwacji). Rekordzistą jest Rostowski. W resorcie finansów pracuje aż 9 WiceRostowskich”.
A następnie władza przystąpi do zdecydowanych działań. To jest - do boju. Z obywatelami. Głównie tymi z PiS-u, a zwłaszcza o nazwisku Kaczyński. Jak za radiem RMF FM podał Onet.pl: „Urząd Skarbowy W-wa Śródmieście rozpoczął postępowanie wyjaśniające w sprawie oświadczeń majątkowych Jarosława Kaczyńskiego. Urzędnicy poprosili o wyjaśnienie czy klub parlamentarny PiS płacił za usługi pełnomocników w jego prywatnych sprawach”. Może warto od razu dodać, że „prywatne sprawy”, to wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej i udział w śledztwie w tej sprawie. Nie ulega wątpliwości, że rząd Tuska wolałby, żeby rodziny ofiar katastrofy zostały zostawione same sobie, bo przecież ten rząd zaniechał jakichkolwiek działań na rzecz wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Ale skoro nie chcą siedzieć cicho, to same się napraszają. Podobnie jak opozycja.
Jeszcze tego nie podano do publicznej wiadomości, ale idę o zakład, że w każdym resorcie jest już co najmniej jeden nowy wiceminister do spraw PiS-u i Kaczyńskiego. Hakowy.
2 lipca 2013r. Krzysztof Czabański