Autorzy 2023 - promocja!

Czy damy się traktować jak stado baranów?

opublikowano: 28 maja 2014
Czy damy się traktować jak stado baranów? lupa lupa
Fot. wSieci

"Pozostanie w OFE to dziś szansa na powiedzenie „nie” władzy, która nie słucha ludzi". O niebezpiecznych gierkach władzy w sprawie tzw. reformy ubezpieczeń społecznych.

"Czy naprawdę damy się traktować jak stado baranów bez prawa głosu? Pozostanie w OFE to dziś szansa na powiedzenie „nie” władzy, która nie słucha ludzi. I szansa – choć tu konieczna jest ostrożność – na dodatkowa emeryturę" - pisze w tygodniku „wSieci” Ewa Wesołowska.

"Takiej manipulacji społeczeństwem jak w przypadku wdrażanej właśnie zmiany emerytalnej nie było w Polsce od czasów PRL. Co gorsza, nikt tego nie ukrywa. Gdy dziennikarze bliskiej przecież rządowi „Gazety Wyborczej” zapytali Bogusława Grabowskiego, członka Rady Gospodarczej przy premierze, dlaczego na stronach internetowych Ministerstwa Finansów i innych organów państwa nie ma właściwie żadnych informacji umożliwiających porównanie wyników funduszy emerytalnych i opłat przez nie pobieranych, usłyszeli w odpowiedzi coś, co nawet ich zszokowało: „I bardzo dobrze, ze nikomu nie będzie się chciało otwierać tych kilkunastu plików. Ludzie w ogóle nie powinni się dowiedzieć o wyborze OFE czy ZUS. A dopiero w sierpniu powinni się zorientować, ze wszyscy zostali przeniesieni w całości do ZUS”. Żeby było jasne – to nie jest ironia, to radość, ze uda się obywateli „przenieść”, choć formalnie maja „zdecydować”.

Ale o jakim decydowaniu można mówić, skoro na OFE nałożono kaganiec. Co im wolno? Właściwie nic."

CAŁY ARTYKUŁ CZYTAJ w najnowszym numerze tygodnika „wSieci”.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła