Gdzie ten festiwal?



W najnowszym numerze „Sieci” Krzysztof Feusette kreśli opolski festiwal estradowych porażek. Suchej nitki nie pozostawia na występie Joanny Moro, odtwarzającej tytułową rolę w serialu „Anna German”.
- Na 50-lecie Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej wszystko miało być „super” – debiuty, premiery i nagrody i konferansjerka. Wyszedł SuperObciach – pisze w swoim materiale Krzysztof Feusette.
Obok występu Joanny Moro, autor do katalogu porażek dołącza jeszcze między innymi występ Borysa Szyca jako współprowadzącego koncert SuperDebiuty i Andrzeja Dąbrowskiego, który ni z tego ni z owego swój przebój „Do zakochania jeden krok” zaczął śpiewać po rosyjsku, a następnie po niemiecku.
- Niezbadane są wyroki artystów, gdy postanowią zmasakrować własny szlagier – dodaje Feusette.
Feusette konkluduje: „Kurtyna opadła. I opadły ręce miłośnikom starego, dobrego festiwalu w Opolu, który dał nam największych artystów polskiej piosenki, a dziś odbiera ostatnie nadzieje na podźwignięcie się TVP z zapaści artystycznej, programowej i finansowej”.
Więcej o opolskim festiwalu, w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” dostępnym w sprzedaży od 24 czerwca.