Subskrypcja wPolityce.pl Premium plus i Sieci!

Krągła Olena pociesza

opublikowano: 8 kwietnia 2013

Nagrodę tygodnia, a może i kwartału za nogi, figurę, jedwabną bieliznę, piękne wnętrza oraz niebanalne uczczenie rocznicy 10. kwietnia sesją w „Vivie” otrzymuje …pani Marta Kaczyńska (33 l.).

Dojrzała, okrzepła i wprowadziła się do odremontowanego domu rodziców. Z dziećmi, bez męża, o czym informują wszystkie tabloidy. Pani Marta żali się na wścibskie media, oj, chwili prywatnoście mieć nie może – narzeka pozując w muślinowym peniuarze z koronką i białym szlafroczku. I w kuchni (w sukni), i w salonie (w dżinsach) opowiada więc o rodzicach, „których zdjęcia są wszędzie” i codziennych rozmowach ze stryjem. Dość, litość nie pozwala nam kontynuować tego wątku.

Uczucie to przyda się również przy przeglądaniu „Super Ekspressu”. To tam Wojciech Jaruzelski (90 l.) sprzeciwia się żonie Barbarze (83 l.), „która martwi się o zdrowie męża i odradza mu uczestnictwo w Kongresie Lewicy”. Faktycznie, widok Kwaśniewskiego, Millera i - nie daj Boże - Palikota może się dla niego źle skończyć. Ale generał, który kłaniał się tylko Ruskim, żony słuchać nie zamierza. „Jak dożyję do czerwca, to się pojawię” – zapowiada groźnie, a na pierwszej stronie, na jego zdjęciu straszy tytuł „Auto Zombie zbiera mandaty”. Ale to chyba o Nowaku, nie o Jaruzelskim, prawda?

W Wielkim Tygodniu wszyscy się rozwodzili, przypominacie sobie państwo? To teraz się żenią. Sygnał dał Kret (Jarosław – 50 l.), który na łamach „Super Ekspressu”, tuż obok Jaruzela, składa oświadczenie: „Ożenię się z Tadlą!” Pani Beata (38 l.) wygląda na wniebowziętą. Nie wiemy czy Piotr Adamczyk (41 l.) zdążył się już rozwieść czy nie, ale już snuje plany …matrymonialne. Że kiedyś pozna i to nawet kobietę, i wtedy na pewno się uda, takie tam. Kolejny w kolejce do żeniaczki ustawia się Robert Janowski (52 l.), który nadal nie zapomniał o swej narzeczonej Monice Głodek (39 l.), znanej wyłącznie florydzkiej policji, miłośnikom futer, skokom na jumę i rzecz jasna państwu Drzewieckim.

A poza tym, to już naprawdę nic ciekawego. „Stuknął mnie pijany ksiądz”, „Mój chłopak chciał mnie zabić młotkiem”, „Ciasteczkowy Potwór zaatakował miss” (to wszystko z „Super Ekspressu”). A w „Fakcie”: „Edyta Górniak: Allanek dorasta szybciej niż się spodziewałam”, „Chwalą się tajnym ślubem” (to o celebrytach, którzy najpierw zwięli ponoć tajny ślub, by zdjęcia opublikować na fejsie) i dramatyczna wiadomość: „Tu rozlała się polska wódka”.

A na koniec krągła Olena (23 l.) z Radomia (663 l.) pociesza na ostatniej stronie Faktu” Marka Kondrata, który sprzedał większość swych sklepów z winem (w istocie zmienił firmę, ale tabloidy o tym nie wiedzą): „Drogi Marku! Przyszła wiosna, wystąpmy więc na jarmarku. Choć sklepy straciłeś, to z aktorskiego talentu na pewno ani kropli nie uroniłeś. Możemy dawać przedstawienia i stać nas będzie na coś dobrego do jedzenia”.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła