Archiwum

Maski opadły

Wyścig z czasem zakończony. Platforma Obywatelska, łapiąc przedwyborczą zadyszkę, przegłosowała najbardziej absurdalne pomysły lewicy. Żonglerka pustosłowiem o wolności rozmyła prawdziwe intencje i skutki wprowadzanych zmian ustawodawczych. Mamy najbardziej liberalną ustawę o in vitro w Europie. Tysiące bezbronnych ludzi w pierwszej fazie życia zostało pozbawionych praw i odartych z godności. Można nimi handlować, można ich zabijać i pozbawić tożsamości. W imię absurdalnego „prawa rodziców do posiadania dziecka” dzieci zostały pozbawione prawa do posiadania rodziców. Dla procesu produkcyjnego in vitro biologiczni matka i ojciec pozostają jedynie reproduktorami. PO z pełną świadomością przeforsowała ustawę „pisaną pod dyktando” lobbystów. Na sprzeczne z polskim prawem rozwiązania łożyć będą wszyscy podatnicy, niezależnie od światopoglądu. „Katolik” Bronisław Komorowski, do którego apelowały wszelkie możliwe środowiska, na czele z biskupami, złożył swój podpis pod skrajnie lewicową ustawą. Żarty się skończyły. Maski opadły. Platforma przestała się już krygować na formację centro-prawicową. Czując nadchodzące zmiany, robi wszystko, by umeblować polskie prawo według czerwono-tęczowych wzorców. Pod hasłem wolności sumienia wprowadza totalitarne rozwiązania prawne. Konwencja przemocowa, ustawa o dowolności wyboru płci, in vitro, zmiany w edukacji — wszystko to tworzy ściśle określoną całość, która zaciska pętlę na wolności obywatelskiej. Dla niepoznaki politycy PO stosują starą technikę manipulacji — oskarżają niewinnego obrońcę. Bulteriery są coraz odważniej wypuszczane do ataku na Kościół. Stefan Niesiołowski dostał wolną rękę i osłonę medialną. Na antenie TVP bez żadnej reakcji ze strony prowadzącego szkaluje imiennie biskupów, twierdząc, że „Kościół stoi po stronie kłamstwa i nienawiści” i prowadzi „wojnę domową”. Retoryka wyjęta z najlepszych PRL-owskich czasów. Ks. Jerzy Popiełuszko i Prymas Tysiąclecia też podobno siali nienawiść. Wojna, Panie Pośle? To kto z kim walczy? Kto kogo napada? Kto kogo przymusza? Kto jest wrogiem, kto wygranym, a kto ofiarą? Ten polityczny gwałt na wolności sumienia będzie miał swoje realne skutki. Także polityczne.

Marzena Nykiel