Autorzy 2023 - promocja!

Polscy adwokaci obcych spraw

opublikowano: 2 października 2013
Polscy adwokaci obcych spraw lupa lupa
rys. Andrzej Krauze

Zainspirował mnie „Spike”, który w komentarzu do mojej poprzedniej notki napisał tak:...Polska to chyba jedyny kraj na świecie, w którym jego obywatele są adwokatami obcego państwa, na terenie którego zginął ich prezydent, powiem więcej, więcej już jest Rosjan, którzy twierdzą, że to był zamach !! byłem tam i rozmawiałem, powiem więcej, mimo wieloletniej propagandy, wiedzą, że Polska była napadnięta przez sowietów, że w Katyniu sowieci mordowali, wreszcie że Polska była w niewoli po 45 roku i to aż za Uralem ! SPIKE13:55

Polscy adwokaci obcego państwa... dobrze powiedziane. Spike strzelił w pobliże sedna. Rzeczywiście silna jest w Polsce adwokatura obcych interesów i wpływów.
Rosjanie, mimo not i próśb (fak, że niezbyt natarczywych), nie oddali wraku ani czarnych skrzynek. Można było powiedzieć – izwinitie, sorry, czy też bardziej dosadnie - job taka owaka mać – dopóki nie dostaniemy tych kluczowych dowodów do naszych własnych badań, to nie wiemy co się stało i dla nas katastrofa smoleńska nadal jest niewyjaśniona! Może mgła, a może KGB, może Al-Kaida, może Czukcze, może Eskimosi – nie wiemy! Nie da się bowiem zbadać jakiejkolwiek katastrofy bez wraku i bez czarnych skrzynek.
Tak należało powiedzieć, może wtedy przestaliby nas olewać i zaczęli się z nami liczyć. W sprawie smoleńskiej i w innych też.
Natychmiast jednak odezwali się w Polsce adwokaci rosyjskich interesów. Mgła, błąd pilotów, nacisk pasażerów – i wszystko jasne! I do gardła skoczą każdemu, kto miałby tylko cień wątpliwości, Dla tych adwokatów obcych spraw polska wina była jasna w godzinę po katastrofie, I tak dobrze, że nie przed katastrofą....
Samolot leciał o 100 metrów za nisko – któryś to już raz przekonują mnie na blogu adwokaci rosyjskich interesów i nic nie odwiedzie ich od tej linii obrony, nawet to, że zdaniem Rosjan samolot był „na kursie i na ścieżce”. Adwokaci rosyjskich spraw broni interesów Rosji lepiej niż sami Rosjanie. Nawet nie wspomną, nawet Rosjan nie zapytają, dlaczegóż to ściemniali o tym kursie i ścieżce. Uprzedzą Rosjan i sami odpowiedzą - samolot leciał za nisko, a ziemia była za wysoko...Koniec, kropka nad i, a kto tego ze ślepą wiarą nie przyjmuje, ten jest pisowski oszołom, tańczący z trumnami....
Są też w Polsce liczni adwokaci Niemiec, którzy chętnie zdejmą z niemieckich pleców ile się da, odpowiedzialności za wojnę, za holocaust i za dwieście tysięcy ofiar powstańczej Warszawy.
Armia Krajowa oszalała - to co Niemcy mieli zrobić? Musieli Warszawę spalić i wymordować. Nie żadni Niemcy, tylko powstańcy zawinili...
Gdy cała Europa boi się nadmiaru niemieckiego przywództwa, polski adwokat Niemiec, wcześniej pogromca pisowskich watah, nieomal ukląkł i poprosił o więcej niemieckiego przywództwa w Europie.
A w sprawach rolniczych, gdy tylko się wspomni, że polscy rolnicy są względem niemieckich dyskrymino3ani, bo maja prawie dwukrotnie mniejsze dopłaty, to zanim Niemcy podrapali się w głowy, już się za nimi wstawił w polskim Sejmie ich adwokat, w randze wiceministra rolnictwa i powiedział – ależ skąd? Gdyby Niemiec miał w Polsce ziemię, miałby te same dopłaty więc dyskryminacji żadnej nie ma.
A inny adwokat Niemców, poseł Rakoczy z PSL-u, na samą myśl o wyrównaniu dopłat dla polskich rolników zawołał z trwogą – jakże to tak? Niemcom i Francuzom zabrać, żeby naszym zwiększyć? Niemożliwe!
Ukraina, zbrodnie na Wołyniu... Ukraińcy milczą, a polscy adwokaci dwoją się i troją, żeby ukraińskie zbrodnie zrelatywizować, mówią, że te zbrodnie były obustronne, a przed wojna to polski pan gnębił ukraińskiego biedniaka, więc rzeź nie była bez przyczyny.
Prześladowania mniejszości polskiej na Litwie? Zrywane polskie napisy, zamykane polskie szkoły? Ależ skąd, Litwini to nasi najlepsi przyjaciele...
Bardzo aktywni są polscy adwokaci Unii Europejskiej. Bruksela przyznaje, z zażenowaniem i wstydem – no trudno, sorry, pieniądze na rolnictwo macie zmniejszone, mieliście 32, a mieć będziecie tylko 28 miliardów Euro na siedmioletnią perspektywę. Natychmiast odezwał się się unijny adwokat, minister Kalemba z PSL-u i wbrew wszelkim faktom dowodził, że wręcz przeciwnie - pieniędzy unijnych mamy więcej. Unia mówi, że nam za mało dała, a Kalemba się z nią kłóci, że za dużo! Udowadniając Unii, że jest dla nas lepsza, niż sama do własnej dobroci się przyznaje i gotów jest nawet twierdzić, że dwadzieścia osiem to jest więcej niż trzydzieści dwa.
Agentura.... tym słowem bym przesadził. Ale adwokatura obcych interesów – jak najbardziej, to słowo oddaje istotę rzeczy, oddaje tę niezrozumiałą nadgorliwość, z jaką niektórzy nasi rodacy bronią cudzych interesów jak własnej niepodległości.

Janusz Wojciechowski

wpolityce.pl



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła