Autorzy 2023 - promocja!

Pyza i Wikło we "wSieci": Dowody kłamstwa

opublikowano: 21 czerwca 2017
Pyza i Wikło we "wSieci": Dowody kłamstwa lupa lupa

Marek Pyza i Marcin Wikło odkrywają kolejne fakty związane moskiewskimi sekcjami zwłok ofiar tragedii smoleńskiej, które znane były ówczesnej minister zdrowia: Już 14 kwietnia 2010 r. Ewa Kopacz doskonale wiedziała, że może być duży problem z identyfikacjami ofiar katastrofy smoleńskiej. Dotarliśmy do świadczącego o tym dokumentu, który ówczesna minister zdrowia miała tego dnia w ręku. Zamiast zareagować, wstrzymać planowane pogrzeby i stanąć na wysokości zadania, Kopacz wybrała zmowę milczenia i kłamstwa – czytamy na łamach nowego wydania „wSieci”.

W tygodniku „wSieci” wychodzi na jaw prawda o tym, co wiedziała Ewa Kopacz już cztery dni po katastrofie smoleńskiej. Pyza i Wikło przytaczają w artykule treść „Protokołu po wynikach identyfikacji ciał zmarłych w katastrofie lotniczej 10 kwietnia 2010 r. samolotu TU-154 nr 101”:

[…] strona polska nie zgłasza pretensji wobec strony rosyjskiej co do przeprowadzonych czynności i ich rezultatów – czytamy w protokole. Pod tekstem pozostawiono miejsce na podpisy m.in.: Ewy Kopacz oraz przedstawicieli rosyjskiej Komisji Śledczej przy Prokuraturze i Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.

Publicyści piszą o relacjach ludzi, którzy przeczą niemal wszystkiemu, co mówiła przez lata – i co podtrzymuje dziś – Ewa Kopacz. „Tych pakowaczy nikt nie pilnował, nikt nie sprawdzał. […] Musieli mieć na to przyzwolenie, wiedzieć, że trumny zostaną zaspawane, a rodziny będą wiedzieć, że ze względów sanitarnych nie będą mogły trumien otwierać w Polsce” – przytaczają dziennikarze.

Trudno stwierdzić, czy Miller konsultował się z Michałem Bonim, czy z samym Donaldem Tuskiem. Pewne jest jedno – na wysokim szczeblu zapadła decyzja, by mimo ogromnych wątpliwości co do tego, kto znajduje się w trumnach, pogrzeby odbyły się zgodnie z planem. 16 kwietnia w Smoleńsku – czytamy na łamach tygodnika.

Dotarliśmy do dokumentów, które datowane są na 22 kwietnia – informują publicyści tygodnika „wSieci”. – Publikujemy je po zamazaniu numerów szczątków. Nie są tajne, z naszych informacji wynika, że powinny się znajdować w dyspozycji organów wyjaśniających przyczyny katastrofy.

Więcej szczegółów na temat kłamstw Ewy Kopacz w nowym numerze tygodnika „wSieci”. W sprzedaży już od 19 czerwca, także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła