Autorzy 2023 - promocja!

Radwański: Polska jest zagrożona

opublikowano: 12 sierpnia 2014
Radwański: Polska jest zagrożona lupa lupa
Fot. Andrzej Wiktor/wSieci

„Trzeba przywrócić pobór. Graniczymy przecież z Rosją”.

 

Stefczyk.info: Władimir Żyrinowski mówił ostatnio, że Polska zostanie zmieciona, a decyzja o III wojnie światowej została już podjęta. Polski premier powinien jakoś zareagować czy uspokoić Polaków? Zniknął ostatnio...


Robert Radwański: Nie wydaję mi się, żeby premier Tusk musiał się zajmować tą wypowiedzią. To jest durne pobrzękiwanie, machanie szabelką. Żyrinowski jest znany z głupot, które wygaduje. On przebija naszego Korwina i niektórych świrów w naszym kraju. Ja bym się tym, co on mówi, nie przejmował. Znacznie ważniejsze jest to, co mówi Władimir Putin, Dmitrij Miedwiediew, czy Siergiej Ławrow. Ruski folklor mnie nie interesuje, dla mnie Żyrinowski to jakaś babuszka. On jest uruchamiany, gdy trzeba kogoś postraszyć, więc będzie mówił. On więc straszy i Ukraińców, i nas.


Putin też straszy. Obecnie wysłał „misję pokojową” na Ukrainę, w przy granicach trzyma dziesiątki tysięcy żołnierzy...

 

I właśnie tego kontyngentu bardziej się boję, tych żołnierzy stacjonujących przy granicy. Widać, że Putin szuka sprytnych sposobów, by Rosja weszła na Ukrainę. Obecnie widzimy jadący w kierunku Ukrainy konwój. Świat mówi, że to pomoc humanitarna, ale wiadomo, że za tym może pójść ochrona konwoju, a wtedy już oficjalnie wojsko rosyjskie będzie na terenie Ukrainy.


Polska jest zagrożona tą sytuacją bezpośrednio?

 

Jesteśmy zagrożeni. Przypominam, że graniczymy z obwodem królewieckim, graniczymy z Rosją. A w obwodzie królewieckim jest największe na świecie skupisko żołnierzy na metr kwadratowy. Patrzę zatem z obawą raczej w tę stronę. Polska musi dbać o wojsko, trzeba absolutnie wrócić do poboru w kraju.


Dlaczego?

 

To jest najważniejsze. Już ponad siedem lat nie ma w Polsce poboru. To oznacza, że niemal całe roczniki mężczyzn w wieku 18-25 lat nie miały żadnej styczności z prochem, bronią. Ci ludzie nie wiedzą, co to karabin. Oni biją się na ulicach, walczą, ale lepiej, żeby poszli do wojska, niech tam się wyżywają.

 

Cała rozmowa na Stefczyk.info





 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła