Autorzy 2023 - promocja!

„Sieci”: Playboy z „Wyborczej”

opublikowano: 18 stycznia 2024
„Sieci”: Playboy z „Wyborczej”

W najnowszym numerze tygodnika "Sieci"

Marcin Kącki – jak wynika z doniesień medialnych – był przyparty do muru, bo jego erotyczne podboje zaczęły się wydostawać poza mury redakcji. Postanowił więc samemu pokierować dalszą narracją i opublikował w „Wyborczej” artykuł, w którym kreował się na ofiarę. Jednak ten numer mu się nie udał – pisze Konrad Kołodziejski.

Autor wspomina o sprawie dziennikarza periodyku Agory, który próbował pisać o swojej sytuacji osobistej na łamach gazety w świetle pojawiających się wobec niego podejrzeń o złe traktowanie płci pięknej.

5 stycznia Kącki opublikował w „Wyborczej” długi elaborat o swoim trudnym życiu, które zaprowadziło go na moralne manowce. Zatytułował go „Moje dziennikarstwo – alkohol, nieudane terapie, kobiety źle kochane, zaniedbane córki i strach przed świtem”. Tekst został przedstawiony jako autobiograficzny reportaż, lecz wszystko wskazuje na to, że prawdziwą przyczyną publikacji była próba ucieczki od odpowiedzialności za niewłaściwe zachowania wobec kobiet.

Dalej następuje opis i wnikliwa analiza artykułu Kąckiego. Jest w nim wiele pikantnych szczegółów. „Kochałem flirt, podbój i napięcie erotyczne, które buduje piętrowe zagadki na pół nocy i wiem, że wiele kobiet tą tarczą i przez te noce poraniłem” – pisze niby samokrytycznie, ale przecież z pewną przechwałką. I cytuje swoją dawną znajomą, do której niczym Romeo miał się wspinać na czwarte piętro. „Miałam faceta, który swoje deficyty lepił moim upokarzaniem [...] w końcu pękłam, zaciągnęłam go w furii na balkon i powiedziałam, słuchaj skurw..., po tych balkonach wszedł raz do mnie koleś, który jest dzisiaj znanym reporterem, bo chciał się ze mną kochać i zrobić mi zajebistą jajecznicę. I jeśli on ryzykował dla mnie życie, to kim ty, k..., jesteś”.

Kołodziejski stara się podsumować działania Kąckiego i jego redakcji odwołując się do wartości, które mają na sztandarach. To ciekawe, że „Gazeta Wyborcza”, która wydaje feministyczne dodatki w rodzaju „Wysokich obcasów” i tak bezkompromisowo walczy z piekłem kobiet, nie dostrzegła, że może się ono kryć w jej własnej redakcji. A może dostrzegła, tyle że wygodniej było szybko zamknąć oczy ina nic nie reagować?

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace. Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła