Autorzy 2023 - promocja!

"Sieci": Policzek dla obywateli

opublikowano: 17 marca 2020
"Sieci": Policzek dla obywateli

Wyrok sądu jest szokujący. Wyżej wyceniono komfort mobbera, człowieka który sam nazwał się nazistą, od mojego poczucia godności. Tej osobistej – jako kobiety i pracownicy – oraz zbiorowej – jako Polki – mówi Natalia Nitek-Płażyńska w rozmowie z dziennikarką Dorotą Łosiewicz na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”. Gdańszczanka komentuje w ten sposób swój głośny proces z Hansem G.

Dorota Łosiewicz przypomina słowa, jakie wypowiedział niemiecki przedsiębiorca nagrany przez Polkę. Brzmiały one m.in. tak: „Zabiłbym wszystkich Polaków, nie miałbym z tym problemu”, „f… stupid country” i „Idiot Polak”.Na nagraniach słychać dźwięk naśladowania odgłosu strzałów, a biznesmen nazywa się hitlerowcem. Nitek-Płażyńska przybliża okoliczności tych wydarzeń.

Nagrywałam go, bo w moim przekonaniu dopuszczał się przestępstwa. Nękał i znieważał mnie, ale też cały naród polski. Wszystko zaczęło się od sporadycznych uwag, których było więcej i więcej. On się wciąż nakręcał, jakby się rozsmakował w tych wrzaskach i groźbach. Moi koledzy z pracy udawali, że nic złego się nie dzieje, milczeli. A ja milczeć nie chciałam.

Zachowanie Niemca nazywa patologicznym. On czerpał perwersyjną przyjemność z tych swoich tyrad i okrzyków. Przyjechał do nas, ugościliśmy go, daliśmy szansę. On ją wykorzystał, bo prowadzi biznes i świetnie z niego żyje. A jednocześnie gardzi swoimi gospodarzami. Uważa ich za podludzi – mówi Nitek-Płażyńska.

Natalia Nitek-Płażyńska odnosi się także do ostatniego wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który zdecydował, że musi ona przeprosić Hansa G. To istotna zmiana względem wyroku w pierwszej instancji. Fatalnie się z tym czuję. Przeraża mnie przede wszystkim to, że w demokratycznym państwie prawa zapadają wyroki, które są po prostu policzkiem dla obywateli. Dodaje także, że trudno oczekiwać, żeby ludzie szanowali sądy i sędziów, kiedy ci skazują ofiary. (…) Na pewno nie przeproszę Hansa G. Będziemy składać skargę kasacyjną. To ostatni element drogi prawnej, jaki nam pozostał.

Chociaż Polce trudno ukryć rozgoryczenie na wyrok sądu to jednoznacznie potępia ona fakt, że sędziowie z Gdańska po swojej decyzji dostają pogróżki. Jeśli rzeczywiście ktoś groził sędziom, to ja to stanowczo potępiam. Tak nie można. Ja się z panią Zwierzyńską nie zgadzam, uważam, że zrobiła mi krzywdę, ale to nie oznacza przyzwolenia na robienie krzywdy jej. Dziękuję wszystkim za wsparcie, ale proszę, by zawsze zachować szacunek dla innych i klasę.

Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 16 marca br., także w formie e-wydania – polecamy tę formę lektury, by przeczytać bieżące wydanie tygodnika, nie trzeba przecież wychodzić z domu, wystarczy kliknąć - http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła