Autorzy 2023 - promocja!

"Sieci": Tusk znów złapany na kłamstwie

opublikowano: 9 lipca 2023
"Sieci": Tusk znów złapany na kłamstwie

Tygodnik „Sieci” demaskuje kolejne kłamstwa Donalda Tuska. Tym razem chodzi o rzekomo zalewających Polskę islamskich pracowników. Tusk – ostro atakując PiS za politykę imigracyjną – wcale nie sprzeciwił się relokacji, na której tak zależy Niemcom. On jedynie próbuje odwrócić kota ogonem i wmówić opinii publicznej, że PiS tak naprawdę nie realizuje jednego ze sztandarowych punktów swojej polityki – zauważa Konrad Kołodziejski na łamach nowego wydania „Sieci”.

Artykuły z bieżącego wydania dostępne w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Konrad Kołodziejski w artykule „Gra wokół imigrantów” komentuje ostatnie wypowiedzi Donalda Tuska dotyczące imigracji: Lider Platformy dokonał swojego najnowszego zwrotu w ciągu zaledwie jednej doby. Chodziło o kwestię imigracji. Jeszcze w czerwcu wydawał się być zdecydowanym przeciwnikiem zamykania granic przed imigrantami.

Autor wyjaśnia: Teraz, gdy w związku z nowym kryzysem migracyjnym pomysł relokacji powrócił na unijną agendę, a Jarosław Kaczyński zapowiedział przeprowadzenie referendum w tej sprawie, Donald Tusk gwałtownie zmienił zdanie i oskarżył rząd Zjednoczonej Prawicy o brak kontroli nad imigracją. Kołodziejski wyjaśnia, że Tusk zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym stwierdza, że Jarosław Kaczyński pracuje nad dokumentem, dzięki któremu do Polski przyjadą obywatele państw muzułmańskich: Celowo przy tym wymienił oficjalne nazwy Pakistanu i Iranu (republiki islamskie), by podkreślić, że mamy do czynienia z rzekomym najazdem muzułmańskim na Polskę […]. Dokument, o którym wspomniał Tusk, to projekt rozporządzenia, które miało udrożnić procedurę wydawania zezwoleń na pracę. Prace nad tym dokumentem zarzucono, by […] nie dawać paliwa do politycznych harców. Tusk natychmiast uznał tę decyzję za swoje wielkie zwycięstwo.

Kołodziejski weryfikuje też dane, które podawał w swoim materiale Tusk. Według polityka „Kaczyński już w ub.r. ściągnął z państw [islamskich] ponad 130 tys. obywateli”. Autor tłumaczy, że w 2022 r. Polska wydała 610 999 wiz dla obcokrajowców. Jedynie 77 289 z nich otrzymali obywatele państw muzułmańskich. […] w ciągu całego 2022 r. obywatele państw islamskich złożyli 35 912 wniosków o wizy pobytowe, z czego decyzję pozytywną otrzymało jedynie 18 842 osoby […]. Trudno więc mówić o jakimkolwiek zalewie Polski przez muzułmanów. […] Tusk najzwyczajniej w świecie mija się z prawdą. I robi to świadomie, licząc na wywołanie w ten sposób obaw wśród Polaków.

W artykule „Tożsamość i nienawiść” Aleksandra Rybińska analizuje bilans tragicznych w skutkach zamieszek na terenie Francji. Bandyckie hordy zniszczyły wiele sklepów, budynków publicznych i stacji komunikacji miejskiej. Według „Le Figaro”, który powołuje się na dane największej federacji pracodawców MEDEF, szkody w sektorze prywatnym mogą wynieść nawet 1 mld euro. Ubezpieczyciele mówią o 280 mln euro w oparciu o pierwsze wnioski o odszkodowanie, których wpłynęło już prawie 6 tys. A to dopiero początek. Do tego dochodzą zniszczenia w sektorze publicznym. W całym kraju podpalono ponad 1 tys. obiektów publicznych – biblioteki, merostwa, szkoły, tramwaje oraz stacje metra. W sumie odnotowano przez ten tydzień ponad 12 tys. pożarów. Ponad 800 policjantów zostało rannych. Koszt odbudowy przekroczy według francuskiego rządu 250 mln euro. Na domiar złego tysiące turystów anulowało swoje rezerwacje hotelowe w całym kraju. Skutki gospodarcze zamieszek zapewne więc przewyższą znacznie te sprzed 18 lat – czytamy.

Według Rybińskiej francuska polityka względem imigrantów nie sprawdza się i politycy nie wyciągają wniosków z poprzednich wydarzeń. Jak czytamy nadal istnieją światy równoległe – […]są to rezerwuary biedy i napięć społecznych, które wciąż się reprodukują. Z tekstu dowiadujemy się również, ile kosztowało wsparcie przybyszów z biedniejszych krajów. Według francuskiego Trybunału Obrachunkowego przez ostatnie lata francuskie państwo wydawało średnio 10 mld euro rocznie na poprawę warunków życia w imigranckich gettach, na programy edukacyjne i rewitalizację dzielnic. Jak widać – bez skutku. „Część społeczeństwa nienawidzi kraju, w którym żyje, to jest prawdziwy problem, o którym nikt nie chce mówić” – uważa filozof Rémi Brague.

Marek Budzisz w tekście „Wojna w stanie hibernacji?” pisze, iż… prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Rosjanie mogą zdecydować się na wysadzenie dwóch bloków w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. W ten sposób – jak się uważa – mogą chcieć wymusić groźbą katastrofy zakończenie wojny. Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy zwróciło uwagę, że Moskwa mogłaby oskarżyć ukraińską armię o nieodpowiedzialny atak rakietowy na instalacje atomowe. Autor przytacza też wypowiedzi Jurija Orłowa, mera Enerhodaru, w którym znajduje się Zaporoska Elektrownia Jądrowa. Według niego… Rosjanie ewakuowali ponad 100 pracowników Rosatomu, którzy wrócili do domu, a wcześniej zostali przysłani po to, by kontrolować reaktory. W czterech ukraińskich obwodach na południu kraju – jak poinformowała Hanna Malar, ukraińska wiceminister obrony – służby są już od pewnego czasu szkolone, co robić w razie katastrofy, a w całym kraju media instruują ludzi, jak należy się zachować, jeśli wydarzy się najgorsze.

Budzisz opisuje stanowisko USA: Joe Biden […] powiedział, że ryzyko użycia przez Putina broni atomowej na Ukrainie jest realnym zagrożeniem i ten pogląd […] jest zakorzeniony w amerykańskiej administracji, wpływając na jej ostrożną politykę w kwestii wojskowego wsparcia dla Ukrainy. Autor przytacza opinię Bruno Maçaesa, byłego portugalskiego wiceministra, który stwierdził, że… ostrożne podejście Waszyngtonu do kwestii zaopatrzenia Ukrainy w jej broń jest wywołane zarówno chęcią skoncentrowania się na przygotowaniach do rozgrywki z Chinami, jak i obawą przed eskalacją ze strony Rosji […]. Budzisz podkreśla, że pojawiają się też głosy, iż Biały Dom wywiera na Kijów presję, aby rozpocząć negocjacje z Moskwą, ale są też bardziej optymistyczne opinie: Admirał Rob Bauer, szef komitetu wojskowego NATO, podkreśla, że strategia obrana przez stronę ukraińską przyniesie niedługo efekty […]. Ołeksij Daniłow, szef ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony, wypowiadając się na temat postępów ofensywy, stwierdził, że […] idzie ona zgodnie z planem […].

Polecamy także artykuły: Stanisława Janeckiego „Bicz na lidera PO”, Jana Rokity „PSL w ślepej uliczce”, Marka Pyzy i Marcina Wikły „Serial, który boli”, Jakuba Augustyna Maciejewskiego „»Tuba Tuska« w interesie Brukseli”, Grzegorza Górnego „Jak Sąd Najwyższy zmienia prawo w USA”, Małgorzaty Wołczyk „Od bramkarza Realu po piosenkarza milionera”, Dariusza Matuszaka „Retuszowanie z życia”. Godna lektury jest także rozmowa Włodzimierza Rędziocha z włoskim senatorem, byłym przewodniczącym Senatu, profesorem filozofii Marcello Perą („Dziedzictwo Benedykta XVI”).

Ponadto w tygodniku także komentarze bieżących wydarzeń pióraBronisława Wildsteina,Andrzeja Rafała Potockiego, Marty Kaczyńskiej-Zielińskiej, Wojciecha Reszczyńskiego, Aleksandra Nalaskowskiego, Jerzego Jachowicza, Piotra Gontarczyka, Andrzeja Zybertowicza.

Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”.

Artykuły z bieżącego wydania dostępne online od 10 lipca br. w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace. Zapraszamy do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła