„Sieci”: Ukraina w strategii Ameryki

Marek Budzisz na łamach tygodnika "Sieci"
Rozpoczęcie negocjacji w sprawie zakończenia konfliktu wydaje się bliskie, ale myli się ten, kto liczy na ich rychłe zakończenie – pisze Marek Budzisz na łamach „Sieci”.
Zapowiadane przez Trumpa szybkie rozwiązanie kwestii wojny w Ukrainie wydaje się być mało realne. Już na kilka dni przed inauguracją, jeszcze jako prezydent elekt, deklarował, że zajmie mu to 6 miesięcy. Jaką taktykę przyjmie prezydent USA wobec Putina?
W swym wpisie na platformie internetowej Truth Social zwrócił się wprost do Władimira Putina. „Jeśli nie osiągniemy porozumienia, nie będę miał innego wyboru niż wprowadzenie ceł, sankcji i wysokich podatków na wszystko, co Rosja sprzedaje Stanom Zjednoczonym” – ostrzegł Trump. Jak deklarował, „łatwa droga”, czyli natychmiastowe negocjacje, zawsze jest lepsza niż trudna, poprzedzona sankcjami i narastającą presją. Nie ma wszakże wątpliwości, że jego administracja będzie gotowa również na drugą opcję, jeśli Putin zacznie grać na czas i zwlekać z rozpoczęciem rozmów pokojowych – wyjaśnia Budzisz.
Publicysta zwraca także uwagę na twardą postawę nowej administracji Białego Domu – zarzucenia dotychczasowej polityki Bidena.
W opinii przedstawicieli nowej administracji i wielu komentatorów ekipa Joe Bidena, obawiała się wprowadzenia sankcji na rosyjskich producentów i eksporterów węglowodorów, bo taki ruch mógłby wywołać skokowy wzrost cen na światowych rynkach i rykoszetem uderzyć w Stany Zjednoczone, zwiększając presję inflacyjną. Scott Bessent, nominowany przez Trumpa na stanowisko sekretarza skarbu, powiedział w czasie przesłuchań w Kongresie, że ta polityka zostanie zarzucona przez nową administrację, co oznacza, iż „sankcje na 100 proc. obejmą rosyjski sektor energetyczny i ich celem będzie doprowadzenie Putina do stołu rokowań”.
Zaostrzenie polityki sankcji wobec Moskwy może jednak być niewystraczające, jeśli Putin będzie się ociągał z przystąpieniem do negocjacji. Wszystko wskazuje na to, że taką właśnie taktykę przyjmie Kreml.
W nagraniu wideo umieszczonym na oficjalnej stronie Kremla w minionym tygodniu rosyjski prezydent sprzeciwił się zawieszeniu broni, a opowiedział się za rozmowami pokojowymi, które winny prowadzić do trwałego porozumienia. Zdaniem Putina, aby pokój był stabilny, musi on uwzględniać interesy bezpieczeństwa obu stron konfliktu. W odpowiedzi na groźby zaostrzenia polityki sankcyjnej, które sformułował Trump, rzecznik Kremla Pieskow oświadczył, iż „nie widzi w nich niczego nowego”, co oznacza, że Rosja nie boi się zapowiedzianych działań –zauważa Marek Budzisz
Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online w ramach subskrypcji wPolityce.pl: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.
Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce24 na 52 kanale telewizji naziemnej oraz u operatorów: Vectra - 825. Polsatbox - 196. Play 65. Netia 192. Orange 32. Evio 43 oraz na stronie www.wPolsce24.tv