Autorzy 2023 - promocja!

"Sieci": Wyciek tajnych dokumentów

opublikowano: 21 kwietnia 2023
"Sieci": Wyciek tajnych dokumentów

W całej aferze związanej z wyciekiem tajnych dokumentów najciekawsze jest to, jak sytuację na świecie postrzegają analitycy amerykańskiego wywiadu – pisze na łamach tygodnika „Sieci” Marek Budzisz.

Autor opisuje, jak sprawa ujawnienia amerykańskich analiz odbiła się szerokim echem na świecie i spowodowała lawinę komentarzy wśród światowych polityków. Pojawiły się także różne spekulacje.

W Stanach Zjednoczonych mówi się o poważnych stratach służb specjalnych i wywiadu w związku z przeciekiem, ale w rosyjskich kanałach na platformie Telegram można spotkać się z poglądem, iż w gruncie rzeczy jest to przygotowana w najdrobniejszych szczegółach i zaplanowana operacja wywiadu, której celem jest oszukanie Rosjan co do możliwości i zamiarów strony ukraińskiej przed oczekiwaną ofensywą – czytamy.

Budzisz zastanawia się również nad wiarygodnością ujawnionych materiałów. Jak to często bywa w takich przypadkach, fakty mieszają się z insynuacjami.

Lloyd Austin, występując na konferencji prasowej, mówił, że zostały one poddane obróbce i to, co opublikowano, różni się od oryginałów. Z pewnością Rosjanie zmienili slajdy, na których analitycy amerykańskiego wywiadu oceniali ich straty w ludziach. Spreparowane zawyżają liczbę ofiar po stronie ukraińskiej, redukując straty rosyjskie. Jurij Ignat, rzecznik ukraińskich sił powietrznych, powiedział, komentując przeciek amerykańskich dokumentów, że w obecnej wojnie jej wymiar psychologiczny i informacyjny jest może nawet ważniejszy od działań na froncie. Jeden z izraelskich dzienników wręcz wyśmiał umiejętności analityczne amerykańskiego wywiadu, bo w jednym z ujawnionych dokumentów była zawarta teza, iż Mosad namawiał przedstawicieli sił zbrojnych do większego zaangażowania w mające miejsce w Izraelu protesty antyrządowe.

W tekście wspomniano również, że amerykańskie służby zatrzymały osobę odpowiedzialną za wyciek. Agenci federalni aresztowali w czwartek, 13 kwietnia 21-letniego Jacka Teixeirę, służącego w bazie Cape Cod w Massachusetts. Jest on podejrzewany o największy od lat wyciek tajnych dokumentów, które skopiował i upublicznił. Zdaniem mediów jest on zwolennikiem posiadania broni, patriotą i zagorzałym katolikiem znanym ze swoich libertariańskich przekonań.

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła