Autorzy 2023 - promocja!

W nowym ,,Sieci”: Walka między dobrem i złem

opublikowano: 12 marca 2023
W nowym ,,Sieci”: Walka między dobrem i złem
Fratria

Milena Kindziuk w artykule „Anatomia manipulacji” porusza temat filmu „Franciszkańska 3” Marcina Gutowskiego wyemitowanego w TVN24.

Motyw walki między siłami dobra i zła jest wykorzystywany na wielu płaszczyznach, szczególnie w kulturze. Jest także obrazem tego, czego Europa i świat doświadczają w ciągu ostatnich lat. Coraz bardziej zacięta i krzykliwa nagonka na głowę Kościoła katolickiego, Jana Pawła II, imperialistyczne dążenia Rosji przeciwstawione bohaterstwu Ukraińców i planom Zełenskiego, które mają doprowadzić do końca wojny – to wszystko i wiele innych artykułów w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.

Milena Kindziuk w artykule „Anatomia manipulacji” porusza temat filmu „Franciszkańska 3” Marcina Gutowskiego wyemitowanego w TVN24. Ostatnie lata naznaczone są medialną dyskusją wokół pedofili w Kościele. Media i osoby nieprzychylne wierze szukają dowodów na zatajanie przestępstw seksualnych bądź nawet ich umożliwianie, a szczególnej krytyce poddaje się właśnie papieża Jana Pawła II, który jest pierwszym papieżem w dziejach otwarcie walczącym ze zjawiskiem pedofilii w Kościele: (…) została zbudowana chytra i podstępna insynuacja, że Jan Paweł II tuszował pedofilię, że Kościół nic z tym nie robił. Chytra i podstępna, bo oparta na zeznaniach tzw. księży patriotów, czyli gorliwych współpracowników Służby Bezpieczeństwa. Na niebraniu pod uwagę ahistoryczności zarzutów, na braku krytycznej oceny źródeł. Dlatego właśnie po emisji filmu „Franciszańska 3” Marcina Gutowskiego w TVN24 można odnieść wrażenie, że nie o szukanie prawdy ani o pomoc osobom poszkodowanym tu chodzi. A przecież to właśnie ofiary pedofilii są – i powinny być – najważniejsze. Należą im się: szacunek, współczucie, pomoc i zadośćuczynienie. Jasno wyrażał to kard. Karol Wojtyła – także jako papież Jan Paweł II, podkreśla to wciąż Kościół, który podejmuje wszechstronne działania na rzecz pomocy osobom poszkodowanym.

Marek Budzisz w artykule „Plan Zełenskiego” pisze o strategii, jaką miał przyjąć prezydent Ukrainy, by wygrać wojnę z Rosją. O formowanej właśnie „gwardii przełamania”, czyli elitarnych jednostkach przechodzących specjalne szkolenie informuje tygodnik „The Economist”. Ich zadaniem ma być przejście rosyjskich linii i odbicie kolejnych okupowanych terytoriów, a Ukraina chce mieć decydujący głos w przebiegu tej wojny: Plan Zełenskiego pokazuje, jak Ukraina może rozstrzygnąć wojnę na swoją korzyść. Opiera się na założeniu, iż w wyniku ofensywy, która ruszy, jak powiedział mediom Rusłan Muzyczuk, rzecznik prasowy tej nowej formacji, za 2–4 miesiące strona ukraińska przełamie rosyjskie linie obrony. W kolejnym etapie, jeśli wszystko pójdzie dobrze, ukraińska armia ma osiągnąć wybrzeże Morza Czarnego, przecinając siły okupantów na dwie części. Wiele się o takich zamiarach ukraińskiego dowództwa mówi i pisze ostatnio w zachodnich mediach, co może oznaczać, że rzeczywiste plany generałów Załużnego i Syrskiego są zupełnie inne i atak, który nastąpi, będzie miał inne cele.

Piotr Skwieciński, znawca Rosji, dyplomata, publicysta, autor książki „Koniec ruskiego miru. O ideowych źródłach rosyjskiej agresji” w rozmowie z Michałem Karnowskim wskazuje, że ukraińska tożsamość została niesamowicie wzmocniona, a przetrwanie Ukrainy jako państwa można dziś uważać za pewne. W rozmowie zostaje podjęty także temat przyczyn rosyjskiej napaści na Ukrainę. Publicysta stwierdza, że: splata się tu wiele czynników, m.in. chęć sięgnięcia po ukraiński potencjał, w tym rolniczy, przemysłowy, który w połączeniu z rosyjskim daje materiał na supermocarstwo. Jednocześnie zaznacza, że Rosjanie mają duży potencjał samooszukiwania się, nieznany u nas. Dziś jednak nawet władze przestają twierdzić, że wszystko idzie, jak powinno […]. Pojawiają się głosy, jak analityka Fiodora Łukianowa, lojalnego wobec władz, ale zdolnego w pewnych granicach do własnej oceny. Zauważył on, że wojna z Ukrainą to jest realna skala możliwości współczesnej Rosji. Nie starcie z USA, Chinami, nie imperium światowe, ale starcie z czterokrotnie mniejszą Ukrainą! A i to bez specjalnych sukcesów, z ogromnymi stratami.

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła