пї W tygodniku „Sieci”: Prawica wybiera prezydenta Tygodnik Sieci
Autorzy 2023 - promocja!

W tygodniku „Sieci”: Prawica wybiera prezydenta

opublikowano: 17 listopada 2024
W tygodniku „Sieci”: Prawica wybiera prezydenta
Fratria/Sieci

Kogo wystawi Prawo i Sprawiedliwość do walki o fotel prezydencki? 

W nowym numerze tygodnika „Sieci” Marek Pyza zauważa, że… lista branych pod uwagę kandydatów na prezydenta RP ostatecznie skurczyła się do trzech nazwisk. Obejmuje prezesa IPN Karola Nawrockiego, byłego ministra edukacji Przemysława Czarnka oraz europosła Tobiasza Bocheńskiego.

Artykuły z bieżącego wydania dostępne w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Kampania prezydencka – choć oficjalnie jeszcze się nie rozpoczęła – to temat, o którym mówi się coraz więcej, a związane z nią emocje rosną. Marek Pyza w artykule „Prawybory w PiS” podsumowuje, jak wyglądała sytuacja w przedbiegach walki o fotel prezydencki.

W najbliższych dniach Platforma Obywatelska ma rozstrzygnąć, czy jej kandydatem będzie Rafał Trzaskowski, czy Radosław Sikorski. Konfederację będzie reprezentował Sławomir Mentzen. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia startuje jako kandydat niezależny. Wolni Republikanie (w tym Kukiz’15) stawiają na Marka Jakubiaka. Lewica jeszcze nie wie, czy wystawić kobietę, czy mężczyznę. Uszczuplona niedawno Partia Razem zapewne wyśle do boju Adriana Zandberga, choć apetyt na start ma także Paulina Matysiak. PSL, tradycyjnie słabe w wyborach prezydenckich, w pierwszej turze poprze zapewne Szymona Hołownię, a przed drugą stanie przed wyzwaniem: jak nie poprzeć kandydata KO – pisze Marek Pyza.

Decyzję o tym, kto powinien zostać kolejnym prezydentem Polski, podejmą wyborcy. Jakie oczekiwania wobec przyszłej głowy państwa mają obywatele?

Ludzie nie chcą nieograniczonej władzy. Źle wspominają, gdy PiS miało niemal wszystkie sznurki w swoich rękach, ale też nie chcą tego ze względu na sposób sprawowania rządów przez nowe władze. Oczekują prezydenta z jednej strony twardego, blokującego niekorzystne dla nich rozwiązania, ale z drugiej – takiego, który z rządem się dogada w sytuacji fundamentalnego interesu kraju – relacjonuje osoba dobrze zorientowana w partyjnych przymiarkach do kampanii.

Marek Sawicki, wiceszef klubu parlamentarnego PSL-Trzecia Droga w rozmowie z Dorotą Łosiewicz („Prawybory w PO to zabieg marketingowy”) komentuje przedbiegi do przyszłorocznej kampanii wyborczej. PSL jeszcze nie podjął decyzji, na kogo postawi, ale jak zauważa marszałek senior, możliwe jest poparcie zewnętrznego kandydata. Czy to będzie wyłoniony w prawyborach przedstawiciel Platformy Obywatelskiej?

Prawybory są po to, żeby zająć całą opinię publiczną Platformą Obywatelską i jej politykami. Z tego punktu widzenia to świetny zabieg, choć nie jestem żadnym piewcą Donalda Tuska. Ale to doskonałe posunięcie z punktu widzenia konkurencji politycznej, i tej wewnętrznej, i tej z PiS. Zabieg, który zajął media i opinię publiczną, mówi się głównie o tym. Ale przecież cztery lata temu w PO też były prawybory i wyłoniły kandydatkę, którą została Małgorzata Kidawa-Błońska. A ostatecznie kto inny wziął udział w wyścigu o pałac prezydencki. Tak więc sprawa prawyborów nie zamyka tematu wyłonienia kandydata KO – wyjaśnia Marek Sawicki.

Polityk odniósł się także do wyborów w Stanach Zjednoczonych. Jak refleksja płynie z USA dla polskiej sceny politycznej przed przyszłorocznymi wyborami?

Dla polskiej klasy politycznej żadna. Dla ośrodków kształtowania opinii publicznej wielka. W USA pomyliły się one ogromnie, w Polsce także. Piały z zachwytu nad Kamalą Harris i jej propozycjami, które poza kwestiami światopoglądowymi nic nie wnosiły do amerykańskiej polityki. W Polsce też potrzeba autorefleksji. Ośrodki kształtowania opinii publicznej i mainstreamowe media nie dokonają wyboru prezydenta. Tego wyboru dokonają Polacy.

Zwycięstwo Donalda Trumpa spowodowało lawinowy wzrost majątku Elona Muska, co pokazała zarówno wycena giełdowa jego spółek, jak i kurs kojarzonej z nim kryptowaluty dogecoin. Dariusz Matuszak w artykule „Elon Musk: najbogatszy polityk świata” zauważa, że w miarę zaliczania Trumpowi kolejnych stanów, on stawał się bogatszy o kolejne bajońskie sumy do 320 mld dol., a może nawet 400 mld dol. w chwili obecnej.

Afroamerykanin Elon Musk – zgodnie z politpoprawną nowomową chyba tak należałoby określać pochodzącego z Republiki Południowej Afryki przedsiębiorcę – tak jak prezydent elekt walczył nie tylko o wygraną, lecz także o przetrwanie. Demokraci i waszyngtońskie bagno, jak Trump nazywa tzw. deep state, dokończyliby bowiem operację zniszczenia go procesami i pewnie posadziliby na resztę życia do więzienia, by już nikt nie odważył się podnieść ręki na system. Muska zajeżdżaliby procesami o sianie nienawiści i bez wątpienia zniszczyli jego firmy. Politycy i dziennikarze nawoływali do zerwania wszelkich kontraktów, które podpisały z nim instytucje publiczne. A tych jest bezliku – pisze Matuszak.

Po uzyskaniu amerykańskiego obywatelstwa Musk popierał demokratów i na nich oddawał swoje głosy. Co spowodowało, że dokonał zwrotu o 180 stopni?

Otworzyły mu się oczy, ale najpierw musiał przeżyć tragedię osobistą, o czym opowiedział w wywiadzie ze słynnym kanadyjskim publicystą i psychiatrą Jordanem Petersonem. Musk stwierdził, że wirus ideologicznego pobudzenia (woke) zabił mu syna. Że szaleńcze teorie o afirmacji i identyfikacji genderowej sprawiały, że jego syn postanowił zostać dziewczyną, a on, oszukany, szantażowany emocjonalnie, zgodził się na to, by ten w wieku 16 lat dał się okaleczyć i przechodził procedury zmiany płci – czytamy w tekście Matuszaka

Warte lektury są także artykuły: Stanisława Janeckiego „Fabrycznie wadliwi pretendenci”, Piotra Gursztyna „Kłamie, bo może”, Jerzego Szmita „Spór o szubienice”, Konrada Kołodziejskiego „Idzie chłód”, Marka Budzisza „Jak Trump chce zakończyć wojnę na Ukrainie?”, Gorana Andrijanicia „Jakiej Ameryki chce Trump?”, Aleksandry Rybińskiej „Scholz, czyli kulawa kaczka”, Jana Rokity „Bruksela chce podwyżek cen energii”. Godna polecenia jest także rozmowa Macieja Walaszczyka z prof. Ryszardem Legutką, filozofem i politykiem, kawalerem Orderu Orła Białego „Żyjemy w nowej despocji”.

Ponadto w tygodniku także komentarze bieżących wydarzeń pióra Bronisława Wildsteina, Krzysztofa Feusette’a, Doroty Łosiewicz, Daniela Obajtka, Marty Kaczyńskiej-Zielińskiej, Samuela Pereiry, Andrzeja Rafała Potockiego, Ryszarda Czarneckiego, Andrzeja Zybertowicza.

Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online w ramach subskrypcji wPolityce.pl: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce24 na 52 kanale telewizji naziemnej oraz u operatorów: Vectra - 825. Polsatbox - 196. UPC/Play 121 i 339. Netia 192. Evio 43 oraz na stronie www.wPolsce24.tv



 

Zaloguj siД, by uzyskaД dostДp do unikatowych treЕci oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj siД | ZapomniaЕem hasЕa