Autorzy 2023 - promocja!

Wolski: „Kandydaci PO do PE to śmiech na sali”

opublikowano: 20 marca 2014

Stefczyk.info: Platforma Obywatelska na listach kandydatów do Parlamentu Europejskiego umieściła sporą grupę byłych ministrów rządu Tuska, celebrytów oraz Michała Kamińskiego. Miejsca zabrakło nawet dla niektórych europosłów. Widzi Pan jakiś sens partyjnych rozstrzygnięć PO?

Marcin Wolski: Ja tu większego sensu nie widzę. Do Europy PO wysyła niepopularnych ministrów rządu Tuska. Trudno o bardzo popularnych, ale nie najgorsze notowania mają Sikorski czy Siemoniak. Tego rodzaju politycy mogliby zostać nagrodzeni wysłaniem do PE. Jednak nie wiem za co jedzie minister Kudrycka...

Nawet w PRLu trudno byłoby znaleźć gorszego ministra. To jest śmiech na sali. Najbardziej zadziwiające jest to, że doły partyjne nie reagują.

Zareagowały na Michała Kamińskiego. Zdaje się, że on już był trudny do akceptacji...

Pewne poruszenie rzeczywiście nastąpiło w Lublinie. Wydaję mi się, że PO jednak wierzy, że elektorat Platformy jest zdyscyplinowany i jeszcze raz udzieli poparcia partii rządzącej.

W pana ocenie Polacy docenią skład list PO?

Sytuacja jest skomplikowana, a wiele zależy od tego, na ile działał będzie syndrom ukraiński. Jeśli sytuacja na Ukrainie się uspokoi, a do Polaków dotrze, że

obecny wzrost polityczny jest przykryciem wielu lat błędów, zaniechań i fatalnych wyborów PO, to wynik partii Tuska będzie zły. Jeżeli jednak sytuacja będzie się zaostrzać, co pozwoli Tuskowi i Sikorskiemu odgrywać rolę mężów stanu, to Polacy będą się skupiać wokół władzy. To naturalna reakcja. I wtedy, biorąc pod uwagę fakt, że w czasie zagrożenia opozycja nie może atakować specjalnie rządu, wyniki wyborów mogą być dla PO zaskakująco dobre. Efekty końcowe tych wyborów mogą być w pewnym stopniu niezależne od sytuacji wewnętrznej.

PO wystawia również wielu celebrytów, sportowców i ludzi znanych, ale nie związanych z polityką. To dobry krok?

Równie dużo takich kandydatów jest na listach SLD, czy partii Palikota, choć tam głównie są antycelebryci. Mówienie, że oni wywołują odruch wymiotny to komplement.



Całość na Stefczyk.info

Zobacz takЕјe: "Sieci": Armia na granice!


 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła