Autorzy 2023 - promocja!

"wSieci": Jak PO używała Hadacza

opublikowano: 4 marca 2017
"wSieci": Jak PO używała Hadacza lupa lupa

Nowy numer tygodnika "wSieci".

Dziennikarze tygodnika „wSieci” ujawniają wyniki śledztwa dotyczącego najbardziej medialnego prowokatora wykorzystywanego bez skrupułów przez ludzi Platformy. Marek Pyza i Marcin Wikło odkrywają prawdę o Andrzeju Hadaczu: Gdy ujawniliśmy jego rolę w prowokacji przeciwko Andrzejowi Dudzie, stało się jasne, że mamy do czynienia z najemnikiem do politycznych machlojek. Teraz wiemy także o jego współpracy z aparatem PRL – pisze dziennikarze.

W nowym numerze tygodnika „wSieci” Marek Pyza i Marcin Wikłow artykule „Sterowany prowokator” piszą o swoich ustaleniach dotyczących działań Andrzeja Hadacza. Człowieka, o którym jest cicho obecnie, ale jego działania sprzed zaledwie kilku lat były mocno nagłaśniane.

"Pomógł Platformie Obywatelskiej w 2010 r. pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, gdzie wcielił się w rolę obłąkanego pisowskiego fanatyka. W 2011 r. pomógł PO w kampanii parlamentarnej, gdy partia w swoim spocie wykorzystała scenę z nim w roli głównej przed Pałacem Prezydenckim. W 2015 r. wspomógł upadające ugrupowanie Ewy Kopacz jeszcze raz – gdy za obietnicę mieszkania wywołał burdę w gmachu TVP przed debatą prezydencką – miał sprowokować sztabowców Andrzeja Dudy, dać się pobić".

Dziennikarze zauważają także, że dossier Hadacza: […]od 2010 r., a także nowe informacje z czasów Polski Ludowej wyraźnie wskazują, że to człowiek przeznaczony do zadaniowania. Przez kogo? Tak się jakoś składało, że zdecydowana większość jego aktywności, które znamy, zazwyczaj wychodziła – lub miała wychodzić – na dobre rządzącej wtedy Platformie Obywatelskiej.

Na łamach nowego wydania „wSieci” polecamy także wywiad, którego udzielił wicepremier Mateusz Morawiecki Jackowi i Michałowi Karnowskim („Plan już działa. Mam dowody”). Minister rozwoju oraz finansów mówi o znaczeniu Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju dla polskiej gospodarki oraz wskazuje efekty jego wdrożenia.

"Zwiększenie udziału polskiego kapitału w sektorze bankowym, nowa jakość polityki eksportowej, pakiet ułatwień dla firm, początek elektromobilności w Polsce, efektywne zjednoczenie instytucji rozwoju, ponad 50 tys. nowych miejsc pracy w sektorze zaawansowanych usług dla biznesu, wyższe płace w większości branż czy pozyskiwanie nowoczesnych technologii i inwestycji polskich oraz zagranicznych bez wyprzedaży majątku narodowego – wymienia wicepremier. Dodaje także, że w przyszłym roku zostaną oddane w Białej Podlaskiej pierwsze mieszkania, których cena wyniesie 1 830 zł netto za m2."

W najnowszym numerze tygodnika „wSieci” Maja Narbutt w artykule „Legenda o dobrym esesmanie” pisze o odzyskiwanych przez Polskę dziełach sztuki, które zagrabiono w czasie II wojny światowej: "Oddał je syn wysokiego rangą austriackiego nazisty, a pośrednikiem w kontaktach z Polską  była historyk Magdalena Ogórek. To ważna i ciekawa sprawa. Ale najciekawsze i trochę kłopotliwe są szczegóły" -- pisze autorka tekstu. Przybliża także kulisy sprawy odzyskiwania zagrabionych w Polsce dzieł sztuki: Arystokratyczna rodzina, syn generała SS i wzruszający gest dobrej woli wobec Polaków. To wręcz idealna opowieść dla zachodnich mediów. Niestety, będzie powtarzana bardzo długo. Doskonale się przecież nadaje do pisania historii na nowo – uważa dr Joanna Lubecka z krakowskiego IPN.

O współczesnym feminizmie pisze w artykule „Wbrew naturze i kulturze” Konrad Kołodziejski. "Wiedźmy szykują ścianę furii, aby pomachać biskupom – tak z grubsza wygląda program Międzynarodowego Strajku Kobiet zapowiedzianego w Warszawie 8 marca. Właściwie to w strajk powinien się nazywać Międzygalaktyczny, bo lata świetlne dzielą pomysły wojujących feministek od realnych problemów większości kobiet w Polsce – pisze Kołodziejski. Wojujące feministki nie są w stanie tego pojąć, odrzucają kobiecość i macierzyństwo, a rodziny nienawidzą. Nie wiem, czy wynika to z jakichś osobistych traum z dzieciństwa, czy z nieumiejętności nawiązania trwałej relacji z mężczyzną, trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że to rodzaj społecznej dysfunkcji. Starają się jednak za wszelką cenę, aby owa dysfunkcja nabrała charakteru kulturowej normy" -- pisze autor.

W tygodniku także komentarze bieżących wydarzeń pióra Andrzeja Zybertowicza, Wiktora Świetlika, Roberta Mazurka, Jerzego Jachowicza, Aleksandra Nalaskowskiego, Krystyny Grzybowskiej, Piotra Skwiecińskiego, Andrzeja Rafała Potockiego, Wojciecha Wencla, Krzysztofa Feusette, Marty Kaczyńskiej czy Bronisława Wildsteina.

Więcej artykułów w nowym numerze tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 6 marca br., także w formie e-wydania –szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół www.SiećPrzyjaciół.pl.

 



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła