Autorzy 2023 - promocja!

"wSieci" odsłania kulisy sprawy Piniora

opublikowano: 9 grudnia 2016
"wSieci" odsłania kulisy sprawy Piniora

Człowiek, który dzień przed stanem wojennym ukrył 80 mln zł należące do „Solidarności”, by nie przejęły ich komunistyczne władze, dziś podejrzany jest o przyjęcie łapówek - pisze na łamach „wSieci” Wojciech Biedroń w artykule poświęconym kulisom sprawy Józefa Piniora i działań CBA i prokuratury wokół tej postaci.

Czego dotyczą zarzuty?

"Pinior jest podejrzany o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie 40 tys. zł w zamian za załatwienie w instytucjach państwowych i samorządowych korzystnego rozstrzygnięcia spraw biznesmena inwestującego na Dolnym Śląsku. Za taki czyn grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Usłyszał też zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 6 tys. zł za podjęcie się załatwienia koncesji na wydobywanie kopalin oraz powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych" — czytamy.

Red. Wojciech Biedroń opisuje również kulisy postępowania dotyczącego Piniora:

"Zdaniem naszych informatorów Pinior, który do 2015 r. był senatorem PO, stworzył rodzaj dworu, którym się otaczał. Należeli do niego biznesmeni, współpracownicy i urzędnicy różnych szczebli lokalnej władzy na Dolnym Śląsku.Razem z Józefem P. zatrzymano także niejakiego Mirosława T., biznesmena w branży hotelarskiej. T. jest dobrze znany dolnośląskiemu wymiarowi sprawiedliwości. We wrześniu 2014 r. został skazany za wyłudzenie 700 tys. zł od innych przedsiębiorców. Obiecywał im kontrakt na budowę hotelu w Oslo. – Takie „księstwo dolnośląskie”. Samiznajomi, ludzie, którzy wiedzieli, że słowo senatora dużo znaczy i dzięki jego koneksjom można sporo załatwić. Czuli się bezkarnie. Nawet nie zadbali o dyskrecję, swobodnie rozmawiając o łapówkach przez telefon – opowiada nam jeden ze śledczych".

Jak czytamy w artykule „wSieci”, już jesienią ubiegłego roku można było zatrzymać senatora oraz jego współpracownika. Dlaczego tak się nie stało?

"Zdaniem naszych rozmówców, były szef CBA Paweł Wojtunik mógł celowo wstrzymać działania agentów Biura" — zaznacza.

Całość materiału do przeczytania w tygodniku „wSieci”!



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła