Subskrypcja wPolityce.pl Premium plus i Sieci!

Zapis czatu z Arkadiuszem Gołębiewskim

opublikowano: 3 czerwca 2013
Zapis czatu z Arkadiuszem Gołębiewskim

W poniedziałek o godzinie 20:00 odbył się czat z Arkadiuszem Gołębiewskim. Zapraszamy do zapisu czatu, który odbył się na profilu tygodnika Sieci na facebooku. 

Gdzie można obejrzeć Pana ostatni film, "Kwaterę Ł"?

Na pokazach specjalnych. Dziś był pokaz dla Kombatantów ze wschodu. Jutro (we wtorek) w Kościele św. Floriana o 19. pokaz dla kibiców. 17. w Ciechanowie, 10. w Łochowie. A 18. dwa pokazy we Wrocławiu, na Uniwersytecie, a potem w kinie Helios. Chętnie przyjmę każde zaproszenie [email protected]

 

Lubi Pan filmy Barei?

Tak lubię. Był to doskonały portrecista PRL-u. W trudnych czasach potrafił znaleźć formę do komunikacji ze społeczeństwem. Żałuję, że nie ma godnego następcy... byłoby i teraz co kręcić!

Czytałem ostatnio świetny scenariusz: " Wombat" - Wenantego Nosula. Następcy są, tylko nie mają większych szans na zaistnienie. Bareja by się nie powstydził.

 

Proszę o jakąś pozytywną myśl w tym nadmiarze wieści pesymistycznych! Co robić, żeby nie popaść w marazm i nie załamywać się?

Należy się wsłuchiwać i obserwować, co się dzieje dookoła. Polska historia nie jest usiana tylko grobami, ale z tych historii wyłania się duży ładunek pozytywnej energii. Odkrywamy postawy młodych ludzi, którzy ginęli, choć chcieli żyć i kochać, a zostali bestialsko zamordowani. Po latach zbierają owoce swojej bohaterskiej postawy. Szkoły, ulice noszą ich imiona i stają się oni postaciami popkultury.

 

W jakim terminie odbywa się tegoroczny Festiwal "Niepokorni, Niezłomni Wyklęci" i jaki będzie jego program?

19-21 września w Teatrze Miejskim w Gdyni. Tematem przewodnim są kobiety w opozycji antykomunistycznej. Od Fordonu do Gołdapi. Poza tym: Subkultury PRL-u, Panorama kina europejskiego (Niemcy, Rumunia, Czechy). Do końca czerwca można przesyłać filmy do głównego konkursu. A do końca lipca "Młodzi dla historii". Polecam adres: www.festiwalnnw.pl.

 

Super! Nie wiedziałam, że jest taki Festiwal. Mężowi powiem, on jest głównym czytelnikiem Sieci, a ja tym "przy okazji".

Zapraszam serdecznie. W tym roku V edycja. Oprócz pokazów filmów, spektakle teatralne, panele dyskusyjne i koncerty.

 

Jak żyć w tym kraju będąc dokumentalistą ?

Robić swoje.     

 

Tylko za co? Kto dzisiaj finansuje filmy dokumentalne...

Jest z tym kłopot. Szczególnie jeżeli mówimy o filmach odnoszących się do polskiej historii najnowszej. Trudno oczekiwać wsparcia od instytucji państwowych. Trzeba liczyć na różne inicjatywy oddolne lub szarże indywidualnych twórców. Niestety często brak budżetów odbija się na jakości filmu. Nic nie wskazuje na to, żeby projekty historyczne były wspierane przez instytucje państwowe. Dlatego każda inicjatywa oddolna, fundacje, stowarzyszenie są dla nas ważne. Dokumentowanie świadectw historii nie jest tylko zadaniem filmowców, ale każdego z nas. Warto wspierać, szczególnie finansowo, każdą taką inicjatywę. Tym, co nas nie kosztuje, jest inspirowanie młodych twórców. Dobrym pomysłem jest rejestrowanie historii rodzinnej. Każdy z nas może dokumentować np. za pomocą telefonu komórkowego swoich dziadków, ojców, sąsiadów. Nazwałem tę akcję "Nagraj dziadka komórką". Najciekawsze filmy można wysyłać na mój festiwal NNW. Najlepsze będą walczyły o nagrodę "Anioła Wolności". www.festiwalnnw.pl.

 

Moim zdaniem w Polsce, a ściślej w zainteresowaniach historią Polski panuje jakaś moda na badanie PRLu i szerzej okresu powojennego. Tymczasem II RP – prawdziwie wolna, niezależna Polska jest traktowana po macoszemu. Wystarczy wspomnieć brak należytej promocji "Warszawy1935", gdy tymczasem słyszymy o tym, że na "Pokłosie" mają być organizowane wycieczki szkolne. Jakie są Pańskie odczucia na ten temat? Jeśli podziela Pan przynajmniej w części moje zdanie, to czy ma Pan jako wybitny reżyser i dokumentalista jakieś pomysły na ożywienie Polski międzywojnia?

Okres międzywojnia jest okresem fascynującym na wielu płaszczyznach. Film „Warszawa1935” jest właśnie dowodem na to, że jest ożywienie w tym temacie. Trzeba szukać atrakcyjnych historii, które będzie można w ciekawy sposób pokazać.

 

Jakie ma Pan dalsze plany filmowe? Jaki jest Pana zdaniem kolejny ważny temat warty przedstawienia publiczności?

Obecnie kontynuuję projekt kwatery "Ł". Finalizuję film o Józefie Kurasiu "Ogniu". Ale niebawem "Alma de Polaco", czyli Polska dusza w dniu żałoby. Film o Polsce posmoleńskiej.

 

Czy dziennikarstwo to przyszłościowy kierunek?

Wybierając zawód dziennikarza warto się zdecydować, czy chce się być "pijarowcem" czy poważnym dziennikarzem. W chwili obecnej mamy kryzys w zawodzie. Prawdziwi, szukający prawdy dziennikarze doczekają się znów renesansu zawodu. Warto robić swoje.

 

Czy uważa Pan, że odnalezienie rtm. Witolda Pileckiego jest możliwe? Jakie będą tego konsekwencje - czy sprawa nabierze większego rozgłosu i Polacy dowiedzą się, kim był i czego dokonał ochotnik do Auschwitz?

Myślę, że odnalezienie szczątków Rotmistrza jest bardzo realne. Trzeba jednak stworzyć odpowiednie warunki do ekshumacji. W chwili obecnej zakończył się drugi etap i w kwaterze "Ł" pozostają jeszcze szczątki około stu osób. Niestety będzie to proces trudny, ponieważ na ich "jamach" są nagrobki zmarłych w lata 70. i 80. Identyfikacja ciała Rotmistrza da nadzieje na odnalezienie ciał tysięcy ludzi, dla ich bliskich, żeby zachowali wiarę, że to możliwe. To co miało być zatarte, pochowane na śmietniku historii, pokazuje, że prawdy nie da się zakłamać. Prawda zwycięży.

 

Dzięki serdeczne za rozmowę. Zapraszam wszystkich twórców i widzów do Gdyni na V edycję festiwalu NNW. Zapraszam również na spotkania autorskie, jak również do zakupu czerwcowego wydania magazynu Sieci Historii, do którego dodatkiem będzie film Kwatera "Ł".



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła