Archiwum
Wydanie nr 11/2023 (536)
NA POCZĄTEK
6TEMAT TYGODNIA
20KRAJ
28ŚWIAT
56HISTORIA
64SIECI KULTURY
69OPINIE
78PODRÓŻE
90NA KONIEC
92Uderzenie w Jana Pawła II to uderzenie w naszą wspólnotę
Jeżeli w tym samym czasie kilka różnych mediów atakuje jedną osobę za pomocą
przygotowywanych od dawna materiałów, to znaczy, że mamy do czynienia z wcześniej zaplanowaną i precyzyjnie zorganizowaną kampanią. Tak jest w przypadku Jana Pawła II, który stał się obiektem szeroko zakrojonej akcji dyfamacyjnej. Operacja została oparta na dwóch filarach. Pierwszym jest książka holenderskiego dziennikarza, który wcześniej nie dał się poznać ani jako historyk, ani znawca Kościoła, zasłynął za to jako autor tekstów oskarżających Polaków o rusofobię i antysemityzm. Wypromował także Marka Lisińskiego, który udawał ofiarę księdza pedofila, a w rzeczywistości okazał się oszustem. Drugim filarem wspomnianej akcji stał się siódmy już z kolei odcinek z cyklu reportaży TVN24 zajmujących się pedofilią w Kościele. W poprzednich mimo wielu starań autorom
nie udało się udowodnić tezy, iż Jan Paweł II tuszował skandale pedofilskie jako papież. Teraz postanowili zająć się okresem, gdy sprawował posługę biskupią w Krakowie. Ich materiał jest utrzymany w stylistyce gatunku seriali o seryjnych mordercach w stylu Teda Bundy’ego czy Andrieja Czikatiły: ponure obrazy, mroczna muzyka, powoli przesuwające się kadry, budzące niepokój i oddziałujące na emocje. Właściwie od pierwszych chwil wiadomo, że film jest o przestępcy. Cała narracja została podporządkowana z góry założonej tezie, wywołując liczne zastrzeżenia zawodowych historyków. Zarzucili oni reportażowi wiele przekłamań, nieścisłości, korzystanie z niewiarygodnych źródeł, brak weryfikacji materiałów, a historyczność, prezentyzm – tę listę można ciągnąć jeszcze długo. Cóż jednak z tego, skoro w świat poszedł przekaz, powtarzany przez wiele pudeł rezonansowych, że Karol Wojtyła
tuszował afery pedofilskie. Tymczasem z materiałów przedstawionych w reportażu wcale to nie wynika. Dziennikarze „Rzeczpospolitej”, którzy badali dwa z trzech przedstawionych przez TVN24 przypadków, doszli do odmiennych wniosków. Jeden z nich, Tomasz Krzyżak, mówi: „Nie chodzi o to, czy Karol Wojtyła wiedział o tych przypadkach, bo odpowiedź na nie jest prosta – tak, wiedział. Pytanie zasadnicze brzmi: ile wiedział i co z tą wiedzą robił?”. Reporter TVN nie ma problemu z odpowiedzią, sadzając Jana Pawła II na ławie oskarżonych. Jednak wielu historyków komentujących wspomniany reportaż ma zbyt dużo krytycznych uwag do warsztatu i metod oskarżyciela, by traktować jego ustalenia poważnie. Powiedzmy sobie szczerze: problem pedofilii wśród księży jest patologią, którą trzeba wyplenić; cierpienie ofiar woła o pomstę do nieba, domagając się ukarania sprawców i ustalenia prawdy. Media lewicowo-liberalne wykorzystują jednak realną tragedię do swoich celów: obciążenia Karola Wojtyły odpowiedzialnością za tuszowanie haniebnego procederu, co miało skutkować pobłażliwością dla pedofilów w sutannach już w trakcie jego pontyfikatu. Ta teza – oznaczająca de facto uśmiercenie moralne papieża – została postawiona bez żadnych niezbitych dowodów, za pomocą materiału dalekiego od obiektywizmu, pełnego za to insynuacji i manipulacji. Okazuje się więc, że można postać uważaną we wszystkich badaniach za największego bohatera w historii Polski oskarżyć o współudział w przestępstwie bez rzetelnie zebranego materiału dowodowego. Nic dziwnego, że wielu Polaków poczuło się tak, jakby ktoś napluł im w twarz. Stawką tej akcji dyfamacyjnej nie jest tylko dobre imię Karola Wojtyły. Moralna delegitymizacja Jana Pawła II to mocne uderzenie w Kościół katolicki, który odpowiedź na wyzwania dzisiejszych czasów czerpie w dużej mierze z nauczania Jana Pawła II. To także cios w sam zwornik współczesnej polskości, której papież jest najlepszym uosobieniem. To uderzenie w naszą wspólnotę, dla której pozostaje on ostatnim wielkim autorytetem. Tak więc w ostateczności jest to jeden z kluczowych elementów walki o przyszły kształt cywilizacyjny, kulturowy i religijny naszego kraju, o jego duchowe i ideowe oblicze. Po prostu bój o duszę Polski.
Grzegorz Górny
W nowym ,,Sieci”: Odwieczna walka między dobrem i złem
Coraz bardziej zacięta i krzykliwa nagonka na głowę Kościoła katolickiego, Jana Pawła II, imperialistyczne dążenia Rosji przeciwstawione bohaterstwu Ukraińców i planom Zełenskiego, które mają doprowadzić do końca wojny – to wszystko i wiele innych artykułów w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Anatomia manipulacji
"I tak oto poszła w świat fałszywa narracja, że Wojtyła wiedział, że tuszował pedofilię".
Marek Budzisz o planie Zełenskiego
"Ukraina przygotowuje się do dużej operacji zaczepnej, której powodzenie może zmienić sytuację strategiczną".
Nic już nie będzie takie samo
Michał Karnowski rozmawia na łamach „Sieci” z Piotrem Skwiecińskim, znawcą Rosji, dyplomatą, publicystą, autorem książki „Koniec ruskiego miru. O ideowych źródłach rosyjskiej agresji”.