Archiwum
Wydanie nr 28/2017 (241)
TRUMP W POLSCE
8NA POCZĄTEK
32KRAJ
44W SIECI KULTURY
71OPINIE
84ŚWIAT
90GOSPODARKA
96KUCHNIA
104NA KONIEC
106Sojusz w obronie cywilizacji
To historyczna chwila, to punkt zwrotny. Przemówienie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa wygłoszone w Warszawie 6 lipca 2017 r. będą znały także nasze dzieci i wnuki. Oto przywódca wolnego świata, dysponent największej potęgi militarnej, niedawno wybrany prezydent z silnym mandatem, oddaje hołd polskiej historii, głosi dumę z dokonań polskich żołnierzy, sławi naszą odwagę i wartości. I mówi o Polsce z miłością, na którą wielu polskich polityków nigdy się nie zdobędzie.
Trump daje nam paliwo w rywalizacji narodów na kolejne dekady. W toczącej się na świecie walce o prawdę historyczną jego słowa są bezcenne, a jeśli jednak chcemy liczyć – warte miliardy.
W wymiarze politycznym to triumf polityki zainicjowanej przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Widział on polską stanu jako opartą na trzech filarach: wzmocnieniu państwa polskiego na tyle, by mogło skutecznie sprawować naturalny mandat przywództwa w regionie, wykorzystaniu tak wytworzonej siły do wywalczenia pozycji państwa współdecydującego w Unii Europejskiej, wreszcie na specjalnym sojuszu polsko-amerykańskim. Dziś ta wielka wizja się spełnia.
Trzeba powiedzieć to jasno: obóz Jarosława Kaczyńskiego i prezydent Andrzej Duda w ciągu zaledwie dwóch lat uzyskali dla Polski status za poprzedniej władzy niewyobrażalny. Nareszcie nie bierzemy paciorków, ale bijemy się o realne sprawy. Jedną znich jest potwierdzenie militarnego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, w tym wynegocjowany przez ministra Antoniego Macierewicza kontrakt na system obrony rakietowej Patriot.
Ale prezydent Trump w Warszawie zadaje też ważne pytania wszystkim narodom Zachodu: „Czy wystarczająco silnie wierzymy w system naszych wartości, żeby bronić ich za wszelką cenę? Czy darzymy wystarczającym szacunkiem naszych obywateli, żeby bronić granic, w których żyją? Czy starczy nam chęci i odwagi, by bronić naszej cywilizacji w obliczu tych, którzy starają się ją podstępnie unicestwić?”. Podkreśla, że najbogatsze gospodarki i najlepsza broń nie pomogą, gdy zabraknie woli obrony rodziny, ojczyzny i cywilizacji.
Żadnej nowomowy, żadnej poprawności, czysta prawda. To jest w rzeczywistości propozycja sojuszu na rzecz odnowy cywilizacji zachodniej, aktywnej walki o nią na każdym polu. Te słowa mają moc, którą można porównać zmową Ronalda Reagana z 1983 r., gdy otwarcie nazwał Związek Sowiecki „imperium zła”.
Tak, na naszych oczach dzieje się historia.
Michał Karnowski
Na łamach nowego numeru „wSieci”: Sojusz w obronie cywilizacji
Najnowszy numer tygodnika wSieci to specjalne, pamiątkowe wydanie poświęcone historycznej mowie prezydenta Donalda Trumpa do Polaków. Piękne zdjęcia, ciekawe analizy, wywiady, komentarze najlepszych publicystów. Prezydent USA złożył wielki hołd narodowi polskiemu i zadał mocne pytanie: czy starczy nam woli i odwagi, by obronić nasz świat?
Kaczyński ma rząd dusz
- Efektowne widowisko, ale też triumf paru elementarnych myśli – taki był sens konwencji PiS w podradomskiej Przysusze. Przewaga rządu nad opozycją to fakt. Ale czy to początek marszu? A może apogeum? – zastanawia się Piotr Zaremba na łamach nowego numeru tygodnika „wSieci”.
Czas patriotów, czyli sojusz w obronie cywilizacji
To historyczna chwila, to punkt zwrotny. Przemówienie prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa wygłoszone w Warszawie 6 lipca 2017 r. będą znały także nasze dzieci i wnuki. Oto przywódca wolnego świata, dysponent największej potęgi militarnej, niedawno wybrany prezydent z silnym mandatem, oddaje hołd polskiej historii, głosi dumę z dokonań polskich żołnierzy, sławi naszą odwagę i wartości. I mówi o Polsce z miłością, na którą wielu polskich polityków nigdy się nie zdobędzie – pisze we wstępniaku najnowszego numeru tygodnika „wSieci” Michał Karnowski.
Buntownik za sześć funtów
- Przegrał, ale nie chce zejść ze sceny. Mateusz Kijowski, dawny lider KOD, zwany przez prokuraturę Mateuszem K., desperacko walczy o przetrwanie. A im bardziej walczy, tym bardziej się pogrąża –Maja Narbutt na łamach wSieci przedstawia analizę upadku – byłego już - przywódcy KOD.
Tonący Wałęsy się chwyta
O skali determinacji totalnej opozycji świadczy nie tylko to, że zmuszona jest ona posiłkować się wsparciem Lecha Wałęsy – polityka o szczątkowym poparciu społecznym –lecz także to, że całkiem otwarcie opiera swoje perspektywy polityczne na gotowości do reprezentowania cudzych interesów – pisze na łamach „wSieci” Konrad Kołodziejski.