Autorzy 2023 - promocja!

Benedykt XVI – papież na rozdrożach Kościoła

opublikowano: 11 stycznia 2023
Benedykt XVI – papież na rozdrożach Kościoła
PAP/EPA/Noemi Bruzak; Sieci

W najnowszym numerze tygodnika "Sieci"

Śmierć Benedykta XVI, zwłaszcza w kontekście obecnego, schyłkowego już okresu pontyfikatu Franciszka, każe postawić pytanie o przyszłość Kościoła. Katolicyzm stoi bowiem obecnie na dramatycznym rozdrożu – analizuje na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” Grzegorz Górny.

Publicysta zwraca uwagę, że niemieckiego duchownego bardzo wiele łączyło z polskim papieżem. Blisko współpracowali i wspierali się w tym, aby obraz prawdziwej wiary nie został wypaczony.

Z pewnością Joseph Ratzinger mógłby się podpisać pod stwierdzeniem Jana Pawła II, że kluczowym dla chrześcijaństwa zdaniem z Ewangelii są słowa Jezusa: „Prawda was wyzwoli”. Tej maksymie pozostawał wierny na różnych etapach swojego życia. Należąc przez niemal ćwierć wieku do grona najbliższych współpracowników papieża z Polski, pozostawał ostoją Stolicy Apostolskiej w kwestiach teologicznych. Był wówczas zmuszony stawiać czoło wielu prądom myślowym i duchowym, które w ostatnich dziesięcioleciach zniekształcały prawdę chrześcijańską – czytamy.

Górny przytacza również wypowiedź Ratzingera, którą wygłosił podczas jednej z katechez: „Pasterz potrzebuje kija przeciwko dzikim zwierzętom, które chcą wedrzeć się do stada, przeciwko rozbójnikom, którzy szukają swojego łupu. Obok kija jest laska, która niesie wsparcie i pomaga przejść trudne odcinki drogi. Obie te rzeczy należą także do posługi Kościoła, do posługi kapłana. Również Kościół musi używać kija pasterza, kija, którym broni wiary przed fałszerzami, przed kierunkami, które są w rzeczywistości dezorientacją. Właśnie użycie kija może być posługą miłości”.

Z materiału dowiadujemy się, że duchowny przeciwstawiał się wszechobecnej ateizacji i zawsze podkreślał znaczenie wiary dla ludzkości. W czasach sekularyzacji Benedykt XVI starał się przywrócić na nowo osobę Boga w centrum życia człowieka i Kościoła. Dążył do odrodzenia zagubionej tożsamości katolików, którzy ulegli mentalnej kolonizacji przez współczesne ideologie.

W artykule Górny podkreśla, że Benedykt XVI w bardzo racjonalny sposób przedstawiał potrzebę dialogu i wyznaczał jasne granice debaty. Wykazywał się przy tym błyskotliwym intelektem i chronił człowieka przed moralną deprawacją.

Papież z Niemiec przeciwstawiał się temu, co sam nazywał dyktaturą relatywizmu, stając w obronie wartości nienegocjowalnych. Taką propozycję sformułował też pod adresem osób niewierzących, lecz pełnych dobrej woli. Wspólną płaszczyzną porozumienia z nimi miałaby być akceptacja prawa naturalnego. Kto je odrzuca, ten zdaniem Benedykta XVI odrzuca też rozum. Jak pisał: „Prawo naturalne jest prawem rozumu. Posiadanie rozumu leży w naturze człowieka. Gdy mówi się, że nasza natura jest miarą wolności, wynika z tego, że rozum nie jest eliminowany, raczej oddaje mu się w pełni sprawiedliwość”.

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła