Autorzy 2023 - promocja!

"Cóż przyjdzie do nas w roku 2014?

opublikowano: 2 stycznia 2014

Jaki wspaniały poranek. Pierwszy dzień nowego 2014 roku. Oszczędności poczynione na szampanie i innych napojach wyskokowych, sprawiają, że wszystko, zarówno obiekty i problemy, pojawiające w abstrakcji jak i te ze świata realnego, spostrzegam z ostrością brzytwy Józefa Oleksego - pisze w swoim noworocznym felietonie na portalu Stefczyk.info Jerzy Jachowicz, publicysta tygodnika wSieci.

Cóż więc przyjdzie do nas w roku 2014? Otóż spełnią się zamierzenia naszego przewodnika, Donalda Tuska, rozpoczynającego właśnie siódmy rok panowania w kraju i partii. Bo nie ukrywajmy. Jest tak jak kiedyś powiedział poeta: - Mówimy kraj, a myślimy partia. Mówimy partia, a w domyśle kraj

- dodaje, wskazując że takie postawienie sprawy czyni naszą sytuacją nad wyraz szczęśliwą:

Czyż to nie jest gwarancją powszechnego dobrobytu? Wystarczy spojrzeć jak żyją członkowie Platformy Obywatelskiej. A przecież wkrótce żyć tak będziemy wszyscy. Jednemu tylko w Platformie żyje się kiepsko – Grzegorzowi Schetynie. Wyjątki jednak potwierdzają regułę. Dlatego od pierwszego dnia 2014 roku musimy się oswoić z pewnymi zmianami, czy też lepiej powiedzieć zdarzeniami, jakie wkrótce nastąpią.

Przygotowując Polaków do noworocznych zmian, Jerzy Jachowicz przedstawia listę "najważniejszych zdarzeń, na które powinniśmy być przygotowani już w najbliższych miesiącach tego roku":

- Polacy będą wracać z emigracji, bo praca tutaj zacznie się opłacać, 
- Będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki,
- Dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci,
- Dobrze zarabiający policjanci będą dbać o nasze bezpieczeństwo 
- Przy nowoczesnych autostradach, drogach ekspresowych, mostach i obwodnicach wyrosną nowoczesne stadiony, pływalnie oraz szpitale powypadkowe
- bezkompromisowa walka z korupcją spowoduje, że zostaną zlikwidowane zagrożenia korupcyjne na wszystkich szczeblach władzy i administracji 
- odbudowane zostanie zaufanie władzy do obywateli, przepraszam pomyliłem: odbudowane zostanie zaufanie obywateli do władzy
- zostaną nie tylko ograniczone, ale wręcz zlikwidowane przywileje władzy w rodzaju nagród i premii miesięcznych, kwartalnych, półrocznych, rocznych oraz za dobrą pracę

Cały felieton na portalu Stefczyk.info.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła