Autorzy 2023 - promocja!

Kopacz istnieje realnie. Niestety

opublikowano: 14 grudnia 2014
Kopacz istnieje realnie. Niestety lupa lupa
fot. PAP/Paweł Supernak

Wybaczcie, ale dziś będzie mocno emocjonalnie, na dodatek z licznymi odwołaniami do przyprószonej patyną czasu literatury. Będzie też niegrzecznie wobec kobiety.

Poczytajcie jednak i może wybaczycie mi ten ewidentny brak manier, oczytania i szacunku wobec postaci publicznych.
Jakaś Kopacz zostaje premierem mojego kraju. Myślę sobie: rządziły tu już takie kreatury jak Bierut czy Gomułka, więc i Kopacz się zmieści. Czym bowiem taka była ZSL-ówa i pupilka prowincjonalnego sekretarza PZPR różni się od jakiegoś Wincentego Kraśko, Edwarda Babiucha,  albo Waldemara Świrgonia?

Właściwie niczym, taka sama – gminna – maniera, takie same przaśne, ubogie słownictwo, taki sam kurzy móżdżek. I taki sam esprit, który na myśl przywodzi mi postać kawalera Pochronia z „Dziejów Grzechu” Żeromskiego. Taki sam też tępy, folwarczny pęd do pieniędzy i kariery.

To, że taka Kopacz zostaje premierem świadczy jedynie o stanie państwa i fatalnej, acz wstydliwej, chorobie, która toczy jego samozwańcze „elity”. Tam już nie ma nawet przeciętnie inteligentnych kolaborantów. Inna rzecz, ze coraz bardziej wstyd jest się z nimi pokazywać, odbierać od nich jakieś nagrody, czy nawet gdzieś publicznie wystąpić, gdy takie coś się zjawi.

Rozpłatali nam Polskę – z przeciwnej strony mamy gromady prymitywnych lizusów, korporacyjnych szczurów, których aspiracje zaspokaja bycie „po linii i na bazie” oraz spłacanie kredytów i wywyższanie się przed krewnymi „karierą w mieście”.
Pospólstwo i czerń istniały jednak zawsze i zawsze też korzystały z nich reżimy, które usiłowały Polakom odebrać wolność. Jest ich wielu. Aktorzy, artyści i wszelakiego płazu sprostytuowani myśliciele gotowi są zjadać własne języki byle tylko nie spojrzeć na „zjawisko Kopacz” w jego właściwych proporcjach.

CZYTAJ CAŁY TEKST NA STEFCZYK.INFO!

Witold Gadowski



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła