Autorzy 2023 - promocja!

Archiwum

Wydanie nr 11/2015 (30)

HISTORIA LOTNICTWA

10
SKRZYDLACI WŁADCY ŚWIATA BEZ GRANIC, CZ. 2 ANDRZEJ RAFAŁ POTOCKI

TEMAT MIESIĄCA

14
GRA NA WIELU FRONTACH MAREK KORNAT
18
KIEDY NAPRAWDĘ ODZYSKALIŚMY NIEPODLEGŁOŚĆ? MAŁGORZATA GMURCZYK-WROŃSKA
20
CADILLAC PIŁSUDSKIEGO TOMASZ KARPOWICZ
22
DUMNIE POWIEWA SZTANDAR NASZ. O SYMBOLACH NARODOWYCH TOMASZ PANFIL
26
DZIENNIK Z OBOZU INTERNOWANIA LEGIONISTÓW W SZCZYPIORNIE I ŁOMŻY TADEUSZ STAWIŃSKI

WEHIKUŁ CZASU

30
LISTOPAD MICHAŁ KOMUDA

GRY O TRON

33
JADWIGA ANDEGAWEŃSKA MAREK BARAŃSKI

BITWA MIESIĄCA

34
CHOCIM 1673 ZBIGNIEW HUNDERT

FELIETONY

37
ZWYCIĘSTWO PRZYJDZIE PRZEZ MARYJĘ GRZEGORZ GÓRNY
49
II RZECZPOSPOLITA – PRÓBA BILANSU PAWEŁ SKIBIŃSKI
64
ZDARZYŁO SIĘ W UNIOWIE PAWEŁ KOWAL
64
BYŁEM W KAZACHSTANIE RYSZARD CZARNECKI
65
PRZED NOWYM POITIERS MAREK JUREK
65
PRZEZ „CYGAŃSKIE MORZE”… PIOTR SKWIECIŃSKI
85
GOMUŁKA I SYSTEM PIOTR ZAREMBA
85
ZGON SOJUZA ANTONI DUDEK

DAWNO TEMU

40
KSIĘCIA KONIUSZEGO STARANIA O BUŁAWĘ KAROL ŻOJDŹ
44
KONKWISTADOR KRZYSZTOF ARCISZEWSKI JAKUB WITCZAK
46
ARCYBRACTWO DOBREJ ŚMIERCI JAROSŁAW KAJDAŃSKI

WYWIAD NIESZPIEGOWSKI

50
SARMATA PATRZY Z TRUMNY Z PROF. MARIUSZEM KARPOWICZEM ROZMAWIA MICHAŁ KARPOWICZ

POLITYKA HISTORYCZNA

54
FILM JAKO INSTRUMENT PIOTR MAZUREK

WOKÓŁ LISTU BISKUPÓW’ 65

56
PONADCZASOWE ORĘDZIE PIOTR ŁYSAKOWSKI
60
NIEMCY I ICH KOŚCIÓŁ WACŁAW LESZCZYŃSKI

ZDARZYŁO SIĘ

61
TECHNOKRACJA IDEOWA PAWEŁ SKIBIŃSKI
66
KAZIMIERZ FALEWICZ, ZAPOMNIANY OFICER RAFAŁ SIERCHUŁA
68
KAWALERYJSKI DZIENNIK WRZEŚNIOWY BRONISŁAW ZIELIŃSKI

Z FOTOTEKI IPN

71
„CZERWONY UPIÓR NAD PL. KONSTYTUCJI” RADOSŁAW MORAWSKI
72
KATYŃ: W 1943 R. WAŻNA MISJA, W PRL – ZBRODNIA TADEUSZ WOLSZA
75
ZAWIŁA HISTORIA WSPÓŁPRACY BRONISŁAWA SIANOSZKA Z BEZPIEKĄ PRZEMYSŁAW BENKEN

ZIEMIAŃSTWO

79
OD CUKROWNI NA UKRAINIE DO OSCARA W HOLLYWOOD AGNIESZKA ŁUCZAK
82
ROMAN AFTANAZY – KUSTOSZ PAMIĘCI O KRESACH EMILIA DZIEWIECKA

PEŁNA KULTURA

86
PRAWDĘ HISTORYCZNĄ MOŻNA POKAZAĆ MICHAŁ KARPOWICZ
88
WŚRÓD KSIĄŻEK MAREK KLECEL

Z KOTŁA DZIEJÓW

90
ZIEMIA, CHLEB I POKÓJ! AGNIESZKA ŻUREK

ZE ZBIORÓW MPW

91
KOLEKCJA ZBIGNIEWA BOKIEWICZA MICHAŁ TOMASZ WÓJCIUK

DLA NIEJ

92
PERŁY PRZEKLĘTE KATARZYNA KACZYŃSKA

DLA NIEGO

93
IŁ-2 – LATAJĄCY CZOŁG CZY TRUMNA? KACPER GROCHOCKI

DLA NICH

94
HERBA THE KRZYSZTOF ŻARYN

KOMIKS

96
LEOPOLIS SEMPER FIDELIS MAREK OLEKSICKI, BARTOSZ SZTYBOR

WSZYSCY ŚWIĘCI

98
BRACIA POLSKICH KORZENI ARTUR MOCZARSKI

NAC PREZENTUJE

99
ZBIÓR FOTOGRAFII WOJSKA POLSKIEGO II RP SYLWIA ZAWACKA
okładka
 
 

Listopad 1918 r.

Czyli lekcja polityki i patriotyzmu. Gdy 7 listopada 1918 r. w Lublinie powstawał rząd Ignacego Daszyńskiego, lewica niepodległościowa miała nadzieję, że wkrótce przejmie władzę w Warszawie i w całej Polsce. I rzeczywiście, gdy Józef Piłsudski – wypuszczony przez Niemców – dotarł do stolicy, już następnego dnia 11 listopada został przez ulicę wykreowany na męża opatrznościowego. Tego samego dnia przyszła wiadomość o końcu wojny, pojawiły się zatem flagi państw Ententy, a resztki niemieckich żołnierzy oddawały na wyścigi broń patriotycznej młodzieży warszawskiej. Piłsudski stał się zatem beneficjentem swej decyzji sprzed ponad roku, by nie żyrować dalej przegranych w wojnie. Nie on jednak wprowadził Polskę do rodziny państw zwycięskich, ale zrobili to Komitet Narodowy Polski z Romanem Dmowskim i Ignacym J. Paderewskim; nie on także mógł liczyć na uznanie międzynarodowe.

Rada Regencyjna, broniąc się przed upadkiem, zaprosiła go, by do niej wszedł i stanął na czele armii. Piłsudski nie zamierzał jednak pozostawać przy tej władzy za cenę jej akceptacji. Rada pochodziła bowiem z nadania Berlina i skompromitowała się, głównie pokojem brzeskim z początku 1918 r., w którym niemieccy twórcy Mitteleuropy odbierali przyszłej Polsce należne jej ziemie oraz de facto suwerenność. Piłsudski doprowadził zatem do rozwiązania Rady i przywołał lewicowy rząd z Lublina do Warszawy. Jednak ten jednowymiarowy gabinet nie mógł skłonić ani narodowych demokratów, ani ludowców (z galicyjskiej Komisji Likwidacyjnej), ani silnych w Wielkopolsce i na Śląsku narodowców oraz chadeków do uznania go za reprezentatywny dla ówczesnych Polaków. Sytuacji nie zmieniła kolejna nominacja Piłsudskiego, tym razem premiera Jędrzeja Moraczewskiego i ustanowienie przez niego Tymczasowego Naczelnika Państwa, którym został… Piłsudski. Równocześnie rząd wydał propagandowo świetnie brzmiące decyzje, m.in. o rozpisaniu wyborów do Sejmu Ustawodawczego, udając, że pochodzi z woli mas ludowych. Operacja dyplomatyczna – mimo prób podejmowanych przez ministra spraw zagranicznych lewicowego rządu Leona Wasilewskiego – nie skłoniła też Francji do porzucenia Komitetu Narodowego Polskiego, którego politycy od lat z nią współpracowali. Narodowcy i znaczna część opinii publicznej oburzeni na środowisko lewicy próbującej monopolizować władzę w świeżo odrodzonej ojczyźnie, zorganizowali 18 listopada olbrzymią manifestację patriotyczną w Warszawie, udowadniając, że uzurpatorski rząd jest odpowiedzialny za łamanie woli narodu i nie ma prawa do reprezentowania jego interesów zarówno na zewnątrz, jak i w kraju. Dopiero wtedy, gdy Piłsudski zrozumiał, że władzą raz zdobytą należy się podzielić, napisał słynny list zaczynający się od słów: „Drogi Panie Romanie”, uznając, iż bez KNP i krajowych zwolenników Komitetu nie da się uczynić Polski wolnym, zwycięskim państwem. Zasługą Piłsudskiego było zatem to, że „zdradził” swych lewicowych współbraci, odbierając im monopol władzy, jednocześnie zachowując stanowisko Naczelnika Państwa. Zasługą środowisk skupionych wokół przywódców KNP w Paryżu i w kraju było to, że – nie bacząc na egoistyczne zachowania przeciwników – ograniczyli swoje ambicje, uznając przywództwo Józefa Piłsudskiego; człowieka, który Dmowskiego i Paderewskiego początkowo chciał wykluczyć z polskiej polityki.

W efekcie zakulisowych rozmów, przerwanych na krótko śmiesznym zamachem stanu dokonanym przez nerwowych działaczy prawicy, doszło w ostatniej chwili do utworzenia rządu koalicyjnego. Naczelnikiem pozostał Piłsudski, premierem i ministrem spraw zagranicznych – Ignacy J. Paderewski, a Roman Dmowski – prezes KNP – uznając nowy rząd, miał go reprezentować i całą Polskę podczas rozpoczynającej się właśnie konferencji wersalskiej w styczniu 1919 r.

Nauka z tej opowieści płynie niejedna, zwłaszcza o tym, jak prawdziwi politycy zdają sobie sprawę z tego, gdzie jest granica ich egoistycznych i personalnych zapędów. To interes Polski, która mogła stracić status państwa zwycięskiego, gdyby parę osób zapomniało, że są przede wszystkim patriotami.

 

Jan Żaryn

W nowym wydaniu miesięcznika „wSieci Historii”

28.10.2015

Jak jesienią 1918 r. mocarstwa kształtowały swoje stanowisko wobec sprawy polskiej – pisze w nowym wydaniu miesięcznika „wSieci Historii” Marek Kornat, a Piotr Łysakowski przypomina orędzie skierowane do biskupów niemieckich przez 34 polskich biskupów podczas Soboru Watykańskiego II. Tadeusz Wolsza nawiązuje do zbrodni katyńskiej i przypomina, jak w kwietniu 1943 r. niemiecka propaganda nadała sprawie odkrytych grobów w Katyniu nieprawdopodobną rangę.

W numerze listopadowym ponadto: zwycięstwo wojsk Rzeczypospolitej pod Chocimiem z 1673 r. przypomina Zbigniew Hundert oraz II część opowieści Andrzeja Rafała Potockiego o historii lotnictwa.

Najnowszy numer miesięcznika „wSieci Historii” w sprzedaży od 29 października br. także w formie e-wydania dostępnego na urządzeniach mobilnych z systemem iOS oraz Android w bezpłatnej aplikacji wSieci.

Czytaj więcej

Katyń 1943 r. – misja czy zbrodnia?

28.10.2015

– W kwietniu 1943 r. niemiecka propaganda nadała sprawie odkrytych grobów w Katyniu nieprawdopodobną rangę – pisze Tadeusz Wolsza.

Czytaj więcej

Gra na wielu frontach

28.10.2015

Marek Kornat tłumaczy, dlaczego jesienią 1918 r. mocarstwa kształtowały swoje stanowisko wobec sprawy polskiej, nie bacząc na sentymenty wobec walczących o niepodległość Polaków, ale na własny interes.

Czytaj więcej

Ponadczasowe orędzie polskich biskupów

28.10.2015

– Zdarzyło się to 18 listopada 1965 r. w trakcie Soboru Watykańskiego II. 34 polskich biskupów podpisało orędzie do biskupów niemieckich – przypomina Piotr Łysakowski.

Czytaj więcej

Chocim 1673. Sobieski i husaria

28.10.2015

Zwycięstwo wojsk Rzeczypospolitej odniesione nad armią osmańską 10–11 listopada 1673 r. pod Chocimiem należy do jednych z największych dokonań polskiego oręża w dziejach – pisze Zbigniew Hundert.

Czytaj więcej

Skrzydlaci władcy świata bez granic

28.10.2015

Polska myśl konstrukcyjna w lotnictwie była przed wojną potęgą. I kwitła po wojnie, najlepiej na emigracji, a jej dokonania są ozdobą czołowych obcych marek, nawet NASA – pisze Andrzej Rafał Potocki w II części swojej opowieści o dziejach polskiego lotnictwa.

Czytaj więcej
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła