Autorzy 2023 - promocja!

Archiwum

Wydanie nr 22/2022 (496)

NA POCZĄTEK

6
SYGNALISTA NADAJE NIEOFICJALNY PRZEGLĄD TYGODNIA
8
PORWANIE W TUSKMENISTANIE KRZYSZTOF FEUSETTE
9
NAJLEPIEJ, ŻEBY NIE BYŁO NICZEGO DOROTA ŁOSIEWICZ
10
HONOROWE WYJŚCIE JAN PIETRZAK
10
PRAWDA NIGDY NIE LEŻY POŚRODKU DOMINIK ZDORT
11
JAK BERLIN KSZTAŁTOWAŁ III RP BRONISŁAW WILDSTEIN
12
WALIZKA MAŁGORZATY ŻARYN MICHAŁ KORSUN
14
OGNIEM NA WPROST ANDRZEJ RAFAŁ POTOCKI
15
GŁÓD MARTA KACZYŃSKA-ZIELIŃSKA
16
JEDYNA TAKA OPOZYCJA W UNII EUROPEJSKIEJ SAMUEL PEREIRA

WOJNA ROSJI Z UKRAINĄ

18
POLSKI OCHOTNIK NA WOJNIE W DONBASIE JAKUB AUGUSTYN MACIEJEWSKI
22
PUTIN WYWOŁAŁ III WOJNĘ ŚWIATOWĄ MACIEJ WALASZCZYK ROZMAWIA Z JURIJEM FELSZTINSKIM
26
DLACZEGO POMAGAMY UKRAINIE KONRAD KOŁODZIEJSKI
29
TRAGEDIA UPŁYWAJĄCEGO CZASU JAN ROKITA
32
WOJNA WYKUWA NOWĄ UKRAINĘ MAREK BUDZISZ

KRAJ

36
DRUH MIMO BOGA MARCIN WIKŁO
39
Z MARIĄ KOC ROZMAWIA JACEK KARNOWSKI
43
FAŁSZYWE WOJNY OPOZYCJI STANISŁAW JANECKI
46
UPADEK NIEZATAPIALNEGO WOJCIECH BIEDROŃ

OPINIE

48
SOLIDARNOŚĆ CZY EGOIZM? JAN PARYS
51
Z PROF. BOGDANEM MUSIAŁEM ROZMAWIA MAREK PYZA
55
WIELKIE OSZUSTWO GORAN ANDRIJANIĆ

HISTORIA

58
WIELKI WYBUCH WOJCIECH LADA

ŚWIAT

62
JAK UKRAIŃSKI DENTYSTA OSZUKAŁ ROSJĘ ALEKSANDRA RYBIŃSKA
64
Z PROF. WŁODZIMIERZ GUTEM ROZMAWIA ALEKSADNRA JAKUBOWSKA

SIECI KULTURY

67
B JAK BACZYŃSKI I... BROADWAY JOLANTA GAJDA-ZADWORNA
70
BLUŹNIĄCY Z "PSAMI" ROBERT TEKIELI
71
WOJNA CYWILIZACJI ROBERT TEKIELI
72
POLECA ŁUKASZ ADAMSKI

WIELKIE POLKI

74
MATKA KRÓLÓW WOJCIECH LADA

GOSPODARKA

76
BUDOWNICTWO: UMOWY DO KOREKTY DEBATA FORUM WGOSPODARCE.PL

KUCHNIA

82
MOJE SMAKI: NINA I SEBASTIAN JOLANTA GAJDA-ZADWORNA
83
SŁODKO-SŁONY/WILCZYM OKIEM ANNA MONICKA, PRZEMYSŁAW BARSZCZ

NA KONIEC

89
JAK KOSA NA KAMIEŃ WOJCIECH RESZCZYŃSKI
90
W CIENIU WAŻNIEJSZYCH SPRAW JAN POSPIESZALSKI
91
FELIETONY LECH MAKOWIECKI
91
FELIETONY PIOTR CYWIŃSKI
92
MORALE ALEKSANDER NALASKOWSKI
95
NIE OBCYNDALAĆ SIĘ JERZY JACHOWICZ
96
W SPRAWIE ŁÓŻKA RYSZARD MAKOWSKI
97
BOGACTWA PO LEŚMIANIE LESZEK DŁUGOSZ
98
400 BRUTALNYCH DNI KATARZYNA I ANDRZEJ ZYBERTOWICZOWIE
okładka
 
 

Prawdziwa klęska redaktora

Wszyscy go zdradzili, wszyscy są świnie. Polska demokracja umarła. Wolnych mediów już nie ma. Tak – w dużym skrócie widzi świat Tomasz Lis, który w przewidywaniu pognania przez wydawcę z niemieckim kapitałem wziął kilka wiaderek frustracji i wylał na cały świat (szerzej o sprawie w tekście Wojciecha Biedronia na str. 50–51). To temat ciekawy, bo redaktor jest i pozostanie celebrytą, mieszkańcem zbiorowej wyobraźni Polaków, aktywnym graczem politycznym. Ale to wszystko nie uzasadniałoby odnotowywania sprawy w tym miejscu.

Warto to zrobić z innego powodu. Co najbardziej zapamiętamy z tego Lisowego 10-lecia? Agresję okładkową? Kuriozalne błędy, jak używanie fałszywego konta córki Andrzeja Dudy do ataku na nią i na jej ojca? Wyzwiska wobec polemistów? Kuriozalne diagnozy społeczne, w których Polacy raz są szczęśliwymi dziećmi III RP, a za chwilę sfrustrowanymi obywatelami nieudanego państwa? Miłość redaktora do przewodniczącego Tuska? Próby poniżania ludzi uznanych za przeciwników? Brak szacunku wobec ofiar tragedii smoleńskiej?

Wszystko układa się w jeden, dość nieciekawy w mojej opinii obraz. Lis dostał na starcie wszystko. Grał wyjątkowo brutalnie. Czy finalnie może mówić o sukcesie? Szacunku społecznym? Wątpliwe. W mojej ocenie nie umiał postawić sobie elementarnych granic. Nie twierdzę, że inni, w tym ja sam, nie popełniali błędów. Ale u Lisa brak było jednak jakiejkolwiek autorefleksji, zdolności korekty, wyciągnięcia wniosków. Na każdą porażkę miał jedną receptę: jeszcze więcej tego samego, jeszcze mocniej bić przeciwnika.

Po dekadzie Lisa w „Newsweeku” jedno widać szczególnie: pomyłki co do spraw zasadniczych.

Nie miał racji, że nie ma alternatywy dla PO i Tuska. Źle ocenił też tego ostatniego, nie doceniając jego egoizmu. Gdy zamigotała europejska i niemiecka kariera za kilka milionów euro, ukochany premier zawinął się z Polski wpięć minut.

Nie miał racji co do państwa polskiego – dziś jest oczywiste, że jest ono nam potrzebne jak tlen, że pozostaje najważniejszym gwarantem naszej wolności.

Unia Europejska nie jest klubem wzajemnej miłości, ale organizacją międzynarodową, w której trwa ostra walka o dominację, gdzie rządzą niestety egoizmy potęg.

Niemcy nie tylko nie umieją przewodzić Europie, ale zdradzają ją na każdym kroku.

Bracia Kaczyńscy nie byli rusofobiczni, ale Lis był ślepy na zagrożenie. Tyran i morderca wyrósł mu pod bokiem, przy jego – redaktora – zachwytach, oklaskach i szyderstwach z przestrzegających przed zagrożeniem.

Kapitał ma narodowość, są sfery, w których prywatyzacja jest szkodliwa. III RP miała wiele niedoskonałości, a rządy obozu Jarosława Kaczyńskiego umiały je zmniejszyć. Lech Kaczyński nie był małym frustratem, jak go Lis malował, ale mężem stanu, którego docenia dziś cały świat. Smoleńsk nie był oczywistym „wypadkiem”, ale jedną z wielu zbrodni dokonanych przez reżim Putina. Wielkie inwestycje państwowe, w tym w infrastrukturę energetyczną, miały ogromny sens. Rządy PiS demokracji nie zlikwidowały, ale ją wzmocniły, dając głos i godność wcześniej wykluczanym. Polska nie jest w izolacji, ale wyrasta na lidera regionu.

Rządy PO-PSL popełniły straszliwy błąd, zwijając armię, co na szczęście Polacy zatrzymali po 2015 r.

Polacy nie są nieczułymi egoistami, ale wspaniałymi sąsiadami zaatakowanego narodu. Umieli rozróżnić bojówki Łukaszenki od prawdziwych uchodźców. Lis nie umiał.

Można by tę listę ciągnąć długo. Wszystko, co dzieje się wokół nas, dowodzi, jak bardzo redaktor z wielkim ego się mylił. Byłaby to jego prywatna sprawa, gdyby nie cena, którą niestety Polska musiała za te pomyłki zapłacić. I gdyby nie to, że nie jest w tym sam, reprezentuje szersze zjawisko i większą grupę pogubionego establishmentu. Grupę, która dramatycznie nie umiała rozeznać rzeczywistości. I to jest prawdziwa klęska, a nie utrata stanowiska.

Michał Karnowski

"Sieci": Wyznanie polskiego ochotnika

29.05.2022

Na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci” Jakub Augustyn Maciejewski rozmawia z polskim ochotnikiem, który w Donbasie ramię w ramię z Ukraińcami broni ich kraju. Nie strzela jednak do Rosjan. Przyucza do strzelania innych, akurat tych, którzy wykonują specjalne zadania na froncie.

Czytaj więcej

Polski ochotnik na wojnie w Donbasie

29.05.2022

Trzeba było spędzić w Donbasie 25 dni, żeby znaleźć polskiego ochotnika, który wspiera tutaj obrońców Ukrainy w walce z rosyjskim najeźdźcą. Ale to właśnie świadczy o jego profesjonalizmie – zawodowiec z wojskowym doświadczeniem, szacunkiem u ukraińskich mundurowych, a przede wszystkim z determinacją, by – jak mówi – „pomóc ludziom, którzy zostali napadnięci” – pisze Jakub Augustyn Maciejewski w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.

Czytaj więcej

Marszałek Grodzki trwoni autorytet Senatu

29.05.2022

Większość senacka rzeczywiście próbuje tworzyć państwo w państwie, wychodząc poza prerogatywy, które daje nam konstytucja. To zła droga, trzeba z niej zawrócić. Ale mam nadzieję, że to będzie tylko epizod i po kolejnych wyborach wrócimy do najlepszych senackich tradycji – mówi Maria Koc, senator Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Jackiem Karnowskim w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.

Czytaj więcej

Berlin kibicuje Moskwie

29.05.2022

O sensacyjnych dokumentach w archiwach IPN, korumpowaniu przez Niemcy polskich polityków i o tym, jak CDU upodabnia się do PiS, mówi prof. Bogdan Musiał, historyk, dyrektor Instytutu Strat Wojennych, w rozmowie z Markiem Pyzą na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”.

Czytaj więcej
 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła