Autorzy 2023 - promocja!

"Sieci": Kłopot z Konfederacją

opublikowano: 18 sierpnia 2023
"Sieci": Kłopot z Konfederacją lupa lupa
Fratria/Sieci

"Konfederacja na razie jest niebytem, ale tak być nie musi".

Konfederacja na razie jest niebytem, ale tak być nie musi” – pisze Stanisław Janecki na łamach tygodnika „Sieci”.

 

Od wyborów w 2019 r. Konfederacja zyskała 10 punktów procentowych poparcia, choć nie musi to być trwała zdobycz. Może jednak znacząco zmienić scenę polityczną, jeśli odniesie sukces” – pisze publicysta.

 

Zdaniem Janeckiego, Donaldowi Tuskowie nie udało się negatywnie wpłynąć na notowania ugrupowania, którego liderami są Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak.

 

Największym przegranym na krótko przed wyborami jest Donald Tusk, który nie zrealizował swego głównego zadania, czyli startu opozycji z jednej listy, ale też nie udało mu się zrealizować trzech innych celów: zniszczyć Polski 2050, zwasalizować Polskiego Stronnictwa Ludowego i wpływać na poparcie dla Konfederacji. Tusk nie może więc zameldować swoim mocodawcom, że zadanie zostało wykonane, bo nie zostało. A on sam jest w gorszej sytuacji niż wtedy, gdy został do Polski wysłany ze specjalną misją. I nie pomoże Tuskowi odsiecz obiecana przez przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej Manfreda Webera, próbującego ratować szefa PO zapewnieniem, że ‘PiS jest naszym wrogiem i będzie przez nas zwalczany’” – czytamy.

 

Następnie publicysta zastanawia się nad tym, czy Konfederacja będzie w stanie utrzymać wysokie poparcie do wyborów.

 

Konfederacja na razie jest niebytem, ale tak być nie musi. Inne opozycyjne partie poza PO nie są ważne, bo Weber (prawdopodobnie za Tuskiem) zalicza je do zasobów swego poprzednika w EPL (w dużym stopniu wbrew rzeczywistości). Niewiadomą jest tylko Konfederacja – jeśli utrzyma poparcie na poziomie ok. 15 proc. (mniejsze poparcie dla partii Mentzena znacznie ją dewaluuje)” – pisze Janecki.

 

Stanisław Janecki zwraca też uwagę na wpływ Konfederacji na wyniki sondażowe Prawa i Sprawiedliwości.

 

W stosunku do sondaży z 2019 r. Cztery lata później Konfederacja zyskała ok. 10 pp. i zaczęła być traktowana przez prawicowych wyborców jako alternatywa dla PiS. Gdyby nie ten proces, poparcie dla PiS w sierpniu 2023 r. mogłoby wynosić ok. 45 proc., czyli podobnie jak cztery lata wcześniej. Sondażowy wynik Konfederacji był w 2019 r. Zaniżony w stosunku do wyborów o 3–4 pp. proc., ale wobec bezwzględnej większości mandatów dla PiS (235), Konfederacja nie miała żadnego znaczenia przy tworzeniu rządu, choć jej pojedynczy posłowie byli brani pod uwagę w ubezpieczaniu sejmowej większości”.

 

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

 

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła