Autorzy 2023 - promocja!

„Sieci” o Tusku: Dlaczego?

opublikowano: 8 czerwca 2023
„Sieci” o Tusku: Dlaczego?
Fratria

O tym, że Donald Tusk, będąc premierem RP, prowadził prorosyjską politykę, wiemy już doskonale. Ważniejsze pytanie brzmi: dlaczego tak było?

I to właśnie będzie zaprzątać głowy członkom specjalnej komisji badającej wpływy Moskwy na polskich decydentów. Lider Platformy Obywatelskiej panicznie boi się tej prawdy.

Marek Pyza i Marcin Wikło pytają na łamach tygodnika, z jakiego powodu Donald Tusk obawia się wyników prac komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007–2022: Skąd ten bezprecedensowy popłoch w szeregach Platformy Obywatelskiej i jej sympatyków […]? W ciągu 30 godzin od podpisu Andrzeja Dudy pod ustawą o komisji przedstawiciele opozycji organizują w Parlamencie Europejskim kolejną debatę o sytuacji w Polsce (na którą prawie nikt nie przychodzi). Wdrażany jest protokół: zagranica i ulica - do marszu Tuska przyłączają się niespodziewanie również Szymon Hołownia z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

Autorzy wyjaśniają, czego może bać się Tusk: Chodzi o to, co Polacy sami zobaczą, usłyszą i z czego wyciągną własne wnioski. O przypomnienie licznych decyzji na korzyść Rosji podejmowanych przez Tuska i jego otoczenie, o beztroskie przyzwalanie na wzmacnianie neoimperialnego mocarstwa. A może o to, skąd pomysł na reset w relacjach polsko-rosyjskich i przede wszystkim o rolę Niemiec w skłonieniu Warszawy do zmiany stanowiska nawet za cenę wystawienia na szwank bezpieczeństwa Polski. Bo przecież biznes na linii Berlin-Moskwa był, jest i będzie w tym wszystkim najważniejszy. Dziennikarze zauważają, że przeszłość Donalda Tuska jest jego piętą achillesową, dlatego przekonuje on do niezajmowania się przeszłymi wydarzeniami, tylko tym, co proponuje teraz.

Pyza i Wikło przestrzegają także: Jesienią wybierzemy władze na kolejne cztery lata, które […] będą zdeterminowane przez agresywną postawę Moskwy niezależnie od wydarzeń na Ukrainie. Dlaczego zatem mielibyśmy nie zastanawiać się nad tym, która z walczących o nasze głosy ekip jest gwarantem suwerennej polityki, bezkompromisowej wobec kremlowskiego zbrodniarza? Jesteśmy w doskonałej sytuacji, w której możemy porównać osiem lat rządów jednych i drugich […]. Tegoroczne wybory muszą ogniskować się wokół kwestii bezpieczeństwa, to naturalne. Będą przebiegać w czasie trwającej za naszą granicą wojny. Ktoś do niej doprowadził, ktoś w tym pomógł, prowadząc przez lata politykę prorosyjską. A wiedział już przecież, do czego zdolny jest Putin.

Autorzy stwierdzają, że działania Tuska wynikały z podległości wobec Niemiec, które narzucały partnerstwo z Rosją: Ze szczegółowych badań nastrojów społecznych wynika […], iż nawet część elektoratu PO obawia się, że powrót tej partii do władzy oznaczać będzie uzależnienie naszego kraju od Niemiec.

Pyza i Wikło zaznaczają, że wiele spraw już ujrzało światło dzienne: Znamy kulisy m.in. podpisania haniebnego kontraktu gazowego przez rząd PO-PSL. Wiemy o planach wpuszczenia Rosjan do strategicznych polskich przedsiębiorstw. Trudno pogodzić się z tym, jak ochoczo ekipa Tuska ramię w ramię z Moskwą zabagniali prawdę o tragedii smoleńskiej […]. Dlaczego Tusk to robił? Aż trudno uwierzyć, że tylko dla własnej kariery. O co jeszcze tu chodziło? Co go motywowało do tak zdradliwej polityki? Czy Polakom nie należą się odpowiedzi na te pytania?

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła