Autorzy 2023 - promocja!

"Sieci": Paserzy i złodzieje w europejskim domu

opublikowano: 10 stycznia 2023
"Sieci": Paserzy i złodzieje w europejskim domu
Sieci/Fratria

Każdego tygodnia wychodzą na jaw szokujące informacje o tym, ile zrabowanych dóbr i dzieł sztuki jest wciąż w niemieckich domach i w obiegu antykwarycznym.

Każdego tygodnia wychodzą na jaw szokujące informacje o tym, ile zrabowanych dóbr i dzieł sztuki jest wciąż w niemieckich domach i w obiegu antykwarycznym. W najbliższą sobotę w Berlinie zostanie wystawiony na aukcji miecz należący do Zygmunta III Wazy. Marek Pyza i Marcin Wikło piszą na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”: Trudno oprzeć się wrażeniu, że Niemcy znów potraktowali Polskę lekceważąco. Bo tak należy rozumieć zdawkową odpowiedź na wysłaną z Warszawy do Berlina notę wzywającą do podjęcia rozmów na temat reparacji za straty wojenne.

Autorzy podkreślają, że… niemiecka buta raz jeszcze dała o sobie znać. Miliony wymordowanych ludzi, Warszawa zrównana z ziemią, zniszczone miasta, ograbione muzea, zatrzymany dynamiczny rozwój kraju odradzającego się po 123 latach niewoli, a ostatecznie rzuconego na pastwę Stalina i oddanego komunistom na pół wieku. Wszystko to „zawdzięczamy” Niemcom (bądź konsekwencjom ich najazdu), podczas gdy państwo niemieckie szybko po wojnie jak gdyby nigdy nic mogło na nowo budować swoją potęgę. […] odganiają domagających się uregulowania rachunku krzywd Polaków niczym natrętną muchę. Oto obraz dzisiejszych Niemiec – państwa, które nie zmyło jeszcze krwi z rąk, a swoje ofiary chce stawiać do kąta.

Pyza i Wikło zaznaczają, iż… dalszy rozwój sytuacji zależy od naszej presji i tego, jak jej skutki ocenią Niemcy. Wskazują na słowa Arkadiusza Mularczyka, wiceszefa MSZ, który stwierdził, że: nie ma wątpliwości, że dopóki debata w tej sprawie toczy się w Polsce, Niemcy nie odczuwają w związku z nią żadnych dolegliwości. – Gdy jednak przeniesiemy ją na arenę międzynarodową czy wewnętrzną w Niemczech, to w Berlinie uświadomią sobie, że problem istnieje. Wiem, że nie wystarczy tupnąć nogą, by Niemcy stanęli na baczność i wypłacili nam to, co należne. Musimy być konsekwentni w umiędzynaradawianiu tematu.

Dziennikarze przytaczają też przykłady sytuacji, w których określone przedmioty trafiły w nieprawowite ręce prawdopodobnie na skutek grabieży, np. wojennych: Pod koniec ub.r. gruchnęła wieść, że w domu aukcyjnym Grisebach w Berlinie będzie wystawiona na sprzedaż akwarela Wassilego Kandinskiego […]. Polskie władze zażądały zablokowania aukcji, na miejsce pojechał konsul Marcin Król, ale dyrektor domu aukcyjnego go zlekceważył. Dlatego strona polska złożyła pismo z prośbą o zawieszenie aukcji. Nie udało się, przedmiotu nie ma bowiem na liście polskich strat wojennych, został skradziony z Muzeum Narodowego w Warszawie w 1984 r. To niestety pokazuje, że temat jest o wiele szerszy, że chodzi tutaj o systemowe wsparcie dla paserstwa w Niemczech. Tak właśnie wprost nazwał to publicznie wicepremier Piotr Gliński. Dziennikarze zwracają także uwagę, że trudno określić, ile polskich dzieł sztuki i zabytków pojawia się na tego typu aukcjach: Z pewnością problem jest największy w Niemczech, bo to tam trafiały precjoza z okupowanej Polski.

Pyza i Wikło stwierdzają, iż z tej sytuacji nie można wyciągnąć jakichkolwiek pozytywnych wniosków. Niemcy nie chcą dobrych, uczciwych relacji z Polską. Nie chcą pojednania. Nie chcą zmierzyć się z odpowiedzialnością za swoje zbrodnie. Chcą w naszych stosunkach dyktatu Berlina i potulności Warszawy. Nie przeszkadza im wizerunek spadkobierców III Rzeszy i jej beneficjentów, nie kłóci się to w ich oczach z wartościami europejskimi, nie przeszkadza być liderem Unii Europejskiej. Wolą okryć się hańbą, niż zrezygnować z owoców swoich grabieży. Nie wolno im na to pozwolić.

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła