Autorzy 2023 - promocja!

"Sieci": Uprzedzić cios

opublikowano: 27 lutego 2018
"Sieci": Uprzedzić cios

To, co teraz przeżywamy w relacjach polsko-żydowskich, to tylko przedsmak. Za kilka tygodni wpadniemy w wir, który może naprawdę walnąć nami o dno – pisze na łamach najnowszego wydania tygodnika „Sieci” Piotr Skwieciński. 

Ten wir to nieszczęśliwe w obecnej sytuacji zejście się kilku okrągłych rocznic: Marca ’68, powstania w Getcie Warszawskim i utworzenia Państwa Izrael. Jeszcze kilka miesięcy temu uważalibyśmy, że to symbol kwitnących relacji między Warszawą a Jerozolimą i, szerzej, Żydami. Dziś możemy być pewni, że ten rocznicowy czas posłuży do pogłębienia paroksyzmu, który na razie wydaje się ograniczać do wzajemnych żalów, ale niepowstrzymany może osiągnąć poziom nienawiści

Autor opisuje także jak zaczął się konflikt polsko-izraelski, a także jakie środowiska wewnątrz Izraela naciskają na premiera Natanjahu podsycając konflikt.

Lewicowo-liberalne środowiska i w Izraelu, i w diasporze od dawna oskarżają Netanjahu o prowadzenie niemoralnej oraz długofalowo szkodliwej polityki przymykania oczu na nacjonalistyczne i antysemickie tendencje w środkowo- i wschodnioeuropejskich krajach, z którymi to krajami obecny rząd w Tel Awiwie prowadzi, w państwowym interesie Izraela, swego rodzaju flirt. A w każdym razie nie przyłącza się do kampanii atakowania ich za odejście od „wartości europejskich”. Rząd Izraela nie broni np. George’a Sorosa, który ze wszystkich sił zwalcza rządzącego na jego rodzimych Węgrzech Viktora Orbána. Liberalno-lewicowe środowiska żydowskie uważają, że skierowana przeciw Sorosowi kampania władz węgierskich jest podszyta antysemityzmem. I krytykują Netanjahu za to, że podobno nie chce tego dostrzec – bo dobrze mu się z Orbánem współpracuje.

Również w Polsce znajdują się środowiska, które w najbliższym czasie doleją oliwy do ognia konfliktu dyplomatycznego.

Sytuację zaostrzy z pewnością mająca się ukazać w marcu bardzo obszerna książka Jana Grabowskiego i Barbary Engelking, poświęcona zjawisku łapania i wydawania Niemcom lub samodzielnego mordowania Żydów przez Polaków na głębokiej prowincji Generalnego Gubernatorstwa. Bo ten fenomen, a nie znane raczej z wielkich miast szmalcownictwo, jest w centrum obecnego polsko-żydowskiego konfliktu o pamięć.

Piotr Skwieciński odpowiada też na pytanie co polski rząd powinien zrobić aby załagodzić konflikt.

Polski rząd powinien więc moim zdaniem jak najszybciej, najpóźniej w momencie, w którym dzieło Grabowskiego i Engelking trafi do księgarń, ogłosić powołanie programu badawczego mającego zbadać tę kwestię, i to na skalę zauważalnie większą od tej publikacji. Na czele zespołu, któremu powierzone zostanie to zadanie, powinni stanąć znani w środowisku historycznym naukowcy, których dorobek i brak ideologicznego przegięcia nie pozwoliłyby przynajmniej na to, żeby druga strona zdezawuowała tę ekipę już na starcie jako „nacjonalistyczny twór, powołany w celu wybielenia Polaków”. Do udziału w badaniach należałoby, sądzę, zaprosić również jakichś historyków spoza Polski.

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”, dostępnym w sprzedaży od 26 lutego, także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła