Autorzy 2023 - promocja!

Za wcześnie dzielą skórę na niedźwiedziu

opublikowano: 14 czerwca 2023
Za wcześnie dzielą skórę na niedźwiedziu

Szef Rządowego Centrum Analiz na łamach tygodnika "Sieci"

Zadziwiające, jak łatwo liberalne media zapomniały o własnych analizach, badaniach pokazujących, że Tusk jest potężnym obciążeniem dla opozycji, jak redukuje jej szanse na zwycięstwo. Wyborcy jednak o tym nie zapomnieli – mówi prof. Norbert Maliszewski w rozmowie z Michałem Karnowskim.

Sekretarz stanu w kancelarii premiera stwierdza, że Prawo i Sprawiedliwość stopniowo będzie umacniać się w sondażach. Jego zdaniem wyborcy docenią postulaty obozu rządzącego.

Na razie dostrzegli Konkrety Kaczyńskiego, znowu spojrzeli na Prawo i Sprawiedliwość pozytywnie. To duży sukces. A pamiętajmy, że pojawią się określone propozycje adresowane do poszczególnych grup społecznych, zawodowych. Porozumienie z Solidarnością to najświeższe wydarzenie z tego cyklu, a wkrótce kolejna konwencja programowa – opisuje szef Rządowego Centrum Analiz. Według Maliszewskiego Donald Tusk nadal ma duży elektorat negatywny i bardziej szkodzi niż pomaga drugiej stronie sceny politycznej.

Zadziwiające, jak łatwo liberalne media zapomniały o własnych analizach, badaniach pokazujących, że Tusk jest potężnym obciążeniem dla opozycji, jak redukuje jej szanse na zwycięstwo. Wyborcy jednak o tym nie zapomnieli. Opozycja zdominowana przez Tuska wpada w schemat emocji twardego elektoratu, ulicy i bardzo złej pamięci o jego rządach. Tych, którzy chcą powrotu do układów z tamtych czasów, to cieszy. Ale większość Polaków się tego bardzo boi – zauważa ekspert.

Sceptycznie patrzy też na marsze opozycji – Normalna, o raczej zdroworozsądkowych poglądach większość nie będzie zapewne wychodzić na ulicę, jest zajęta rodzinami, pracą. Ale obserwuje, wyciąga wnioski. Ci ludzie widzą, że PiS ma dobry program i jest wiarygodny w jego realizacji – czytamy.

Maliszewski przybliża również, jakie emocje będą towarzyszyły kampanii wyborczej.

To już się wyłania: walka o suwerenność Polski, fundamenty gospodarcze, takie jak złoty, własna waluta, silna armia. Pokazanie, że gdy tamta strona wygrywa, natychmiast bierze się za wtłaczanie swoich ideologii. Gdy tylko poczuli się silni, brutalnie zaatakowali nawet taki autorytet jak św. Jan Paweł II. Polacy czują, że gdyby władza się zmieniła, mielibyśmy efekt sprężyny, radykalny, bezwzględny skręt w lewo – czytamy.

Więcej w nowym numerze tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.



 

Zaloguj się, by uzyskać dostęp do unikatowych treści oraz cotygodniowego newslettera z informacjami na temat najnowszego wydania

Zarejestruj się | Zapomniałem hasła