Zalewska w "Sieci": Zasłużyłam na ocenę dobrą

W Europie narasta świadomość, że trzystopniowy system edukacji jest gorszy niż dwustopniowy. Brakuje jednak determinacji, jaką znaleźliśmy w Polsce, by podjąć wysiłek zmian – mówi w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” minister edukacji narodowej Anna Zalewska w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi.

Karnowscy pytają Zalewską, jak ocenia swoją dotychczasową pracę i zmiany, które udało jej się wprowadzić.

„Z mojej perspektywy to przede wszystkim satysfakcja, że to, co zaplanowaliśmy, zostało zrealizowane. Gdy przygotowywaliśmy ustawy przywracające ośmioklasową szkołę podstawową i czteroletnie licea, wszystko mieliśmy zaplanowane, policzone, przemyślane. Mówimy o gigantycznej operacji, dotyczącej prawie 5 mln uczniów i słuchaczy, ponad 600 tys. nauczycieli, kilku tysięcy gmin i powiatów. To społeczność, w której jest wiele różnych pomysłów na edukację, gdzie przedstawiane są rozmaite poglądy i doświadczenia. Jak pogodzić oczekiwania samorządowców, którzy często prą do likwidacji Karty Nauczyciela i związków zawodowych, dla których jest to sprawa zasadniczej wagi?” — odpowiada Zalewska.
W rozmowie publicyści „Sieci” pytaja minister edukacji o zarzuty dotyczące zbyt niskich zarobków nauczycieli.

„Nie twierdzę, że zarobki nauczycieli są wystarczające. Chcę jednak powiedzieć, by czytelnicy tygodnika „Sieci” mieli świadomość, że w ciągu roku i dziewięciu miesięcy cała suma podwyżek dla nauczycieli dyplomowanych wyniesie prawie 1 tys. zł. Przy czym nie są to podwyżki, które nakazujemy samorządom, nie dając im na to pieniędzy, jak to bywało za poprzednich rządów. To konkretne pieniądze, przekazane w ramach subwencji oświatowej. To osobista zasługa premiera Mateusza Morawieckiego, który podkreśla, że środki te muszą iść z budżetu i nie możemy zrzucać tego na barki gmin ani powiatów” — odpowiada minister, podkreślając, że duży nacisk kładzie się na szkolenie nauczycieli.

Minister edukacji podsumowuje również korzyści dla uczniów, jakie płyną z przywrócenia czteroletnich liceów:

„Młodzi ludzie będą mogli w liceach ogólnokształcących nabyć solidne podstawy wiedzy z historii, matematyki, fizyki, chemii, geografii, języka polskiego, języków obcych, tak jak to było zawsze w liceach […]. Wprowadzamy zasadę, że 20 proc. wszystkich zadań będzie realizowane przez wspólne wykonywanie projektów, by pogłębić umiejętności współpracy. Dziś nasze dzieci nie umieją wystarczająco z sobą współpracować, ale także odpowiadać za siebie nawzajem”.
Zalewska zaznacza również, że ministerstwo rozpoczyna prace nad promowaniem dobrych praktyk używania telefonów komórkowych w szkołach oraz nad poprawą jakości stołówek szkolnych.

Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 25 czerwca, także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.

W Europie narasta świadomość, że trzystopniowy system edukacji jest gorszy niż dwustopniowy. Brakuje jednak determinacji, jaką znaleźliśmy w Polsce, by podjąć wysiłek zmian – mówi w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” minister edukacji narodowej Anna Zalewska w rozmowie z Jackiem i Michałem Karnowskimi.

Karnowscy pytają Zalewską, jak ocenia swoją dotychczasową pracę i zmiany, które udało jej się wprowadzić.

„Z mojej perspektywy to przede wszystkim satysfakcja, że to, co zaplanowaliśmy, zostało zrealizowane. Gdy przygotowywaliśmy ustawy przywracające ośmioklasową szkołę podstawową i czteroletnie licea, wszystko mieliśmy zaplanowane, policzone, przemyślane. Mówimy o gigantycznej operacji, dotyczącej prawie 5 mln uczniów i słuchaczy, ponad 600 tys. nauczycieli, kilku tysięcy gmin i powiatów. To społeczność, w której jest wiele różnych pomysłów na edukację, gdzie przedstawiane są rozmaite poglądy i doświadczenia. Jak pogodzić oczekiwania samorządowców, którzy często prą do likwidacji Karty Nauczyciela i związków zawodowych, dla których jest to sprawa zasadniczej wagi?” — odpowiada Zalewska.

W rozmowie publicyści „Sieci” pytaja minister edukacji o zarzuty dotyczące zbyt niskich zarobków nauczycieli.

„Nie twierdzę, że zarobki nauczycieli są wystarczające. Chcę jednak powiedzieć, by czytelnicy tygodnika „Sieci” mieli świadomość, że w ciągu roku i dziewięciu miesięcy cała suma podwyżek dla nauczycieli dyplomowanych wyniesie prawie 1 tys. zł. Przy czym nie są to podwyżki, które nakazujemy samorządom, nie dając im na to pieniędzy, jak to bywało za poprzednich rządów. To konkretne pieniądze, przekazane w ramach subwencji oświatowej. To osobista zasługa premiera Mateusza Morawieckiego, który podkreśla, że środki te muszą iść z budżetu i nie możemy zrzucać tego na barki gmin ani powiatów” — odpowiada minister, podkreślając, że duży nacisk kładzie się na szkolenie nauczycieli.

Minister edukacji podsumowuje również korzyści dla uczniów, jakie płyną z przywrócenia czteroletnich liceów:

„Młodzi ludzie będą mogli w liceach ogólnokształcących nabyć solidne podstawy wiedzy z historii, matematyki, fizyki, chemii, geografii, języka polskiego, języków obcych, tak jak to było zawsze w liceach […]. Wprowadzamy zasadę, że 20 proc. wszystkich zadań będzie realizowane przez wspólne wykonywanie projektów, by pogłębić umiejętności współpracy. Dziś nasze dzieci nie umieją wystarczająco z sobą współpracować, ale także odpowiadać za siebie nawzajem”.

Zalewska zaznacza również, że ministerstwo rozpoczyna prace nad promowaniem dobrych praktyk używania telefonów komórkowych w szkołach oraz nad poprawą jakości stołówek szkolnych.

Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 25 czerwca, także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.